Sorry, ale dla mnie Brie jest drewniana, nie dorasta do pięt Scarlett Johanson czy Gal Gadot w roli superbohaterki. Dobrze ze nie zepsuła filmu, ze było jej mało, w końcu miał się skupić na OG Avengers. Musi mieć jakiś układ z Feige w końcu dotychczas Marvel dobrze trafiał z obsada
myślę, że to kwestia gustu. Mi kapitan marvel bardzo się podobała (film). W EG bardzo ograniczyli jej rolę i bardzo dobrze, bo to nowa postać a EG był podsumowaniem straszych postaci. Ale ogólnie bardzo podoba mi się jej styl grania - jest dla mnie nieszablonowy. Ona jeszcze będzie miała swoje 5 minut ;)
Oczywiście, kwesta gustu, jak mówisz. Mnie jednak jej aktorstwo przesłania jej osobowość (dość wymowne w tej kwestii są tzw press junkets, jak ona się zachowuje, brrrr) Uważam ze dobry reżyser jest w stanie z niej wyciągnąć dobra grę. W swoim filmie miała 2 reżyserów a i tak wypadła blado. Do tego jej film zrujnował Nicka Fury i w ogóle namieszał. Ale to nie jej wina. Teraz chodzą słuchy ze chce reżyserować film dla MCU. Ciekawe...
Właśnie ogólnie zauwazylam, że dość często osoby które fatalnie oceniają kapitan marvel kierują się nie tyle postacią która gra tylko osoba która ta postać gra - często nie piszą tylko kapitan marvel tylko imię i nazwisko tej aktorki. Ja ogólnie nie interesuje się aktorami i hoolywood i tak naprawdę nie wiem nic o aktorach którzy grają dane postacie. W 99% nie wiem nawet jak się nazywają aktorzy którzy grają dane postacie. Jednak rozumiem takie osoby bo jeśli wie się że ktoś nie jest fajna i sympatyczna osoba to później ciężko polubić postać która taka osoba gra