Famie jest gdy tytuł jest jednoczlonowy. Prosto i bez jakichś zawijasow ale naprawdę "Annihilation" mialo w sobie coś bardziej niepokojącego a Endgame jest takie jakieś bezbarwne na tle tytułów serii. Na polskie jakny to bezpośrednio przełożyć to by było "Finał" czy "Koniec" albo "Ostatnia rozgrywka" ale wtedy idziemy w nazwę dwuczlonowa, która brzmi jak akcyjniak z czasu VHS
Z jakiej racji mieliby nazywać to "annihilation", jeżeli treść filmu nie miałaby nic wspólnego z tytułem? To raczej niemożliwe, żeby na koniec jednego crossovera z komiksów wprowadzili drugi (Annihilation).