O ile poprzednie części były jakoś zakotwiczone w rzeczywistości, w której żyjemy po wyjściu z kina, tak "Wojna bez granic" to totalne puszczenie wodzy fantazji. Przed filmem powinno być ostrzeżenie: "Uwaga! Podczas oglądania całkowicie wyłącz swój mózg i najlepiej zajmij się czymś innym, np. bezmyślnym żarciem pop-cornu."