Pozdrawiam widzów, z Cinema CIty BB z seansu Avengersów o 20.30, a zwłaszcza osobę która gwizdem przywołała obsługę kina do porządku, by ta wyłączyła światło i pozwoliła nam komfortowo obejrzeć ostatnią scenę :D
Co do filmu, świetny! Rozśmieszał, ale nie wpadał w śmieszność :D Był epicki, ale na szczęście nie tak "przepompowany" jak m.in. Transformersy. Idealnie wyważone kino rozrywkowe :) Ten film i X-Men Pierwsza Klasa, przywracają wiarę w dobre kino "popcornowe" :D