Na film ten oczekiwałem od dwóch miesięcy a kiedy na imdb ocena poszybowała do prawie 9 na 10 przekonany byłem że będziemy świadkami jednego z najważniejszych wydarzeń filmowych roku. Rozczarowałem się. Owszem dostaliśmy niezłe widowisko fajerwerk efektów specjalnych, niezłą rozrywkę... i tyle. Uważam że film kuleje od strony nie wizualnej a fabularnej. Postaci Iron Mana, Hulka czy Czarnej Wdowy to klasa sama w sobie. Lecz już Kapitan Ameryka śmieszył mnie kiedy latał sobie w tym niebieskim wdzianku:) Plusem było wstawienie humorystycznych scenek które świadczyć mogą o pewnej autoironii dla filmów o superbohaterach. Pomysł stworzenia filmu o kilku superbohaterach świeży ale realizacja słabsza.