Avengers

The Avengers
2012
7,5 348 tys. ocen
7,5 10 1 347710
6,8 61 krytyków
Avengers
powrót do forum filmu Avengers

Kolejna papka?

ocenił(a) film na 5

Mamy wysyp filmów z komiksowymi bohaterami. Co nowy to gorszy. Thor i Iron man 2 nudne i bez wyrazu, Incredible Hulk to niepotrzebna kontynuacja zgrabnej pierwszej części, Kapitan Ameryka: Pierwsze Starcie powinno być ostatnim starciem reżysera z filmem. Dobre były pierwsze części Spider- Mana, Hulka, Batmany w reżyserii Nolana. Obawiam się, że The Avengers będzie tylko kolejną mało skomplikowaną papką nastawioną na szybkie zbicie kasy.

ocenił(a) film na 9
skalp_el

Roznosi mnie jak ludzie spodziewają się Almodovara albo Felliniego, po tego typu produkcjach, które po pierwsze nigdy nie aspirują do bycia czymś więcej niż fajną rozrywką. Filmy o superbohaterach czy cała seria Transformers ma być naszpikowaną efektami specjalnymi, humorem i akcją rozrywką. Ma wywoływać uśmiech jak jazda na gokarcie i sprawiać, że na moment widz staje się małym chłopcem z wielkim WOW w oczach. Takie filmy mają być jak amerykański wrestling - wiadomo że sztuczne i udawane, ale fajnie od czasu do czasu obejrzeć taki "teatrzyk".

joker89

A mnie za to roznosi (hehe ;p) gdy czytam tysięczny raz argumentację jak twoja, która miałaby duży sens gdyby nie to, że jak zwykle jest kompletnie NIE NA TEMAT. Nikt tutaj nie zarzuca bezzasadność istnienia rozrywkowych filmów w kinie!

Kino rozrywkowe to nie gatunek słaby z samej definicji, jak tobie się najwyraźniej wydaje.

Z twoich zarzutów można wyciągnąć wniosek, że rozrywkowe kino "popkornowe" nie ma w ogóle słabych filmów (lub dobrych) i chyba w ogóel nei należy ich oceniać, bo każdy spełnia zadanie bycia filmem rozrywkowym z samej przynależności gatunkowej. Błąd. Są świetne "rozluźniacze" pokroju (tu wymienię wg mojego gustu) Szklanej Pułapki, Avatara, Rambo, Incepcji, Transformers 1, Iron Man 1 itd., ale jest również cała masa gniotów oraz średniaków typu Iron man 2, Bitwa o Los Angeles, Transformers 2 i 3 itd.

Nie ma co się jednak przejmować tą modą społeczności Filmwebu (bronienia gniotów bezsensowną argumentacją), skoro to samo zrobił Zack Snyder broniąc swojego Sucker Puncha w wywiadzie dla Newsweeka... nadal go oczywiście cenię, bo to utalentowany artysta ;)

użytkownik usunięty
Kazioo

Sucker Punch nie jest gniotem(choć to chyba najsłabszy film Snydera), zdecydowanie mi się bardziej podoba niż taki Iron men 2

ocenił(a) film na 5
Kazioo

Kazioo, chyba napisałeś wszystko o czym myślałem :)

ocenił(a) film na 8
skalp_el

@skalp_el
Twoje obawy raczej się spełnią. Moim zdaniem szkoda, ale co my możemy zrobić? W ekranizacjach MARVEL'a nawet dobre efekty specjalne nie są pewne, a co dopiero "coś więcej" :/

IceMan2991

nie zgadzam się z tobą i chyba nie skłamię
że zaraz pójdę i poskarżę się mamie
choć ona sama natym się nie zna
to przyszłość będzie nie pewna

PS.: nie niszcz moich marzeń ;)

ocenił(a) film na 8
dkalend

Uwierz mi. Ja też chcę aby ten film był dovry pod względem wizualnym jak również fabularnym, ale... Z tym drugim może być ciężko, a z 1-szym. No cóż, wystarczy spojrzeć na wcześniejsze ekranizacje Marvel'a, a dojdziemy do wniosku, że tylko Iron Man1 oraz 2 były dobrze wykonane pod względem wizualnym. Spójrz na HULK'a, Thora (który był naprawdę słaby pod tym wględem) oraz Cpt. Americe, w którym często widać było czysty komputer. Chciałbym aby efekty w filmie THE AVENGERS były na poziomie Transformers 3 :)

ocenił(a) film na 8
skalp_el

Przepraszam, ale od kiedy "Incredible Hulk" jest kontynuacja beznadziejnego "Hulka" z 2003? Te dwa filmy nie mają ze sobą zupełni nic wspólnego, "Incredible Hulk" to reboot , a nie sequel. Nawet gdyby patrzeć na tą cały stworzony dla fanatycznych fanów bajzel z uniwersami, to akcja obu filmów rozgrywa się w zupełnie różnych światach. Ziemia-400083 ( http://marvel.wikia.com/Earth-400083 ) to "dom" "Hulka" z 2003, zaś Ziemia-199999 ( http://marvel.wikia.com/Earth-199999 ) znane także Marvel Cinematic Universe to uniwersum związane z filmami "Thor", "Iron man", "Captain America: Pierwsze starcie" i "Avengers".

Wracając do głównego tematu to muszę się z tobą zgodzić, "Avengers" będzie prawdopodobnie papką jak się patrzy. Na pewno dobrze zarobi, ale niczego nie wniesie. @joker89 tez ma rację, ten film to typowo rozrywkowe kino, więc nie oczekiwałbym od niego ambitnej fabuły i przesycenia walorów artystycznych. Ale kiedy słyszy się, że przy budżecie ok. 200 milionów $, operator filmu Seamus McGarvey ogłasza, że niektóre ujęcia nakręcił podręcznym iPhonem ( http://www.komiksynaekranie.com/2011/10/the-avengers-czesciowo-krecone-iphonem/ ), to można mieć poważne obawy co do tej produkcji.

ash_williams85

Niby masz rację, ale w filmie wyraźnie widać, że producenci starali się ten reboot zatuszować i sprawić wrażenie kontynuacji (przynajmniej dla zwykłego widza, który nie wnika w szczegóły serii).
W "drugiej" części praktycznie brak jest genezy Hulka oraz Bruce znajduje się w Ameryce Południowej - dokładnie tam udał się Hulk w części pierwszej, by się ukryć. Linia fabularna więc ogólnikowo pasuje do kontynuacji, ale diabeł tkwi oczywiście w szczegółach.
Zresztą potwierdzenie: "This eventually led to rebooting the franchise with The Incredible Hulk, which is also viewed as a standalone sequel as much of the plot of The Incredible Hulk is continuous of Hulk."

To taki reboot w sequelu, a nie prawdziwy reboot ;)

ocenił(a) film na 8
Kazioo

Masz rację, rzeczywiście to taki reboot w sequelu, ale wciąż prawdziwy reboot. Znalazłem to w ciekawostkach dotyczących "Incredible Hulk" ( http://marvel.wikia.com/Incredible_Hulk_%28film%29 ) :

"Although this film is a reboot, it could also be considered a spiritual sequel to the 2003 Hulk because it starts off in South-America where the last film ended. However, since the Opening Credits rewrites the history of the previous film, it is understandable to call it a spiritual sequel in addition to a reboot."

"Mimo faktu, że ten film jest rebootem, można go również uznać za "duchowy sequel" "Hulka" z 2003, ponieważ akcja rozpoczyna się w Ameryce Południowej, czyli tam gdzie ostatni film się skończył. Jednakże, ponieważ w napisach początkowych przedstawiono napisaną od nowa historię, różniącą się od poprzedniego filmu, zrozumiałe jest nazwać go "duchowym sequelem", a nie tylko rebootem.

Pokazano tam częściowo inną genezę Hulka i jak już napisałem akcja dzieje się w innych "uniwersach". Możemy mówić raczej takim "duchowym" sequelu, a nie prawdziwym. Po prostu twórcy skrócili fabułę filmu (sceny z intro "Incredible Hulk", pokazujące jego genezę) i wykorzystali wymieniony przez Ciebie motyw udania się Bruce'a do Ameryki Południowej w "Hulka" z 2003. Akcja rebootu zaczyna się w Brazylii, gdyż chcieli (z myślą o fanach) chociażby "duchowo" nawiązać do poprzedniego filmu.

ocenił(a) film na 3
skalp_el

będzie papka, to pewne!

GhostFace

papka to twój obiad
a nie film

skalp_el

Wszyscy tu mają po trochu racji . Bo filmy Kina rozrywkowego mają dawać chwile relaksu i zabawy . Człowiek chodzi na takie filmy nie oczekują jakiś 2 godzinnych etiud na temat wewnętrznych rozterek bohatera czy ma zjeść pączka czy nie :) . Tylko po to by oglądać akcje , fajne efekty i Ciekawą FABUŁĘ . I z tym ostatnim bywa najgorzej bo producenci próbują wepchać nam kolorowy , pełen efektów i szybkiej akcji film pozbawiony jakieś sensownej fabuły . i na to się nie gódźmy . Filmy oparte na komiksach są dość specyficzne . Bo są to tytuły za którymi stoją setki historii i rzesze fanów którzy mają swoje oczekiwania . niestety niektórych twórców to przerasta nie potrafią unieść tego tematu .chyba najlepszy przykład adaptacje Supermena ( kinowe ) , G.I. JOE , Punisher , XG: Wolverine czy ostatnio Zielona Latarnia . Ale tez mamy kilkanaście świetnych adaptacji wiec niema co na wstępie skreślać Avengers jeszcze przed premierą i szerzyć opinii ze to gniot i papka .

ocenił(a) film na 3
PanLich

jakbyś miał teraz obstawić, gniot czy dobry film z tego będzie?

GhostFace

wybieram odpowiedź













B

GhostFace

Teraz bym obstawił ze to będzie dobry film.

ocenił(a) film na 9
skalp_el

Papke zaserwował piłką prosto w twoją twarz, nawet skalpel już nie pomoże.
Nie ma to jak rok przed premierą oceniać film, papkę to masz w głowie.

ocenił(a) film na 10
skalp_el

Incredible Hulk nie miał pierwszej części bo był pierwszą częścią.

ocenił(a) film na 10
skalp_el

Co było zajebistego w hulku z 2003 roku? Lanie w morde zmutowanych genetycznie monstrualnych pudli? Żałość, litości.

ocenił(a) film na 8
skalp_el

Dla oburzonych kinem rozrywkowym powiem, że nikt nie gani filmów mających dawać frajdę za to, że dają frajdę, a nie reprezentują artyzmu. Ale jest różnica między świetną rozrywką (Iron Man, X-Meni, Szybcy i wściekli) czy nawet genialną (Terminator 2, Incepcja, Matrix, Piraci z Karaibów) od przeciętnej i słabej (Transformersy, Starcie tytanów, Terminator 4, 2012). Avengers zapowiada się na słabą rozrywkę, przepełnioną wyłącznie efektami specjalnymi kosztem fabuły i historii.

A dlaczego mam obawy? Bo:

1. Tak duża ilość wielkich bohaterów, a każdego będzie za mało - chyba że film będzie trwał 4 godziny. W Niezniszczalnych już trzeci w napisach Jet Li był mało zauważalny, w Szybkich i wściekłych 5 reszta jest tłem dla czwórki bohaterów (Toretto, O'Conner, Mia, agent Hobbs). A przypominam, że tutaj będziemy mieli ósemkę herosów.

2. Reżyser bez nazwiska sugeruje, że bardziej film będzie robiony pod dyktando producentów. A zresztą, czy to czasem jest ten sam facet, który odpowiada za dokrętki i reżyserię postprodukcji Thora? W każdym razie pan Joss Whedon jest zwykłym popychadłem przez producentów.

3. Ostatnie ekranizacje komiksów są po prostu dramatyczne. Wraca sytuacja do czasu między 2001 a 2005 rokiem, gdzie seryjnie wychodziły filmy z superbohaterami, a każdy był równie słaby (a nawet gówniany) co poprzednik: Hulk, Punisher, Daredevil, Blade - dopiero przerwała to wszystko premiera Batmana: Początek. A teraz jak jest? A no tak:

- X-Men Geneza: Wolverine to gniocik bez scenariusza, pomysłu i w dodatku psujący wszystko to, co dobrego i tajemniczego było wokół Wolve'a.
- Iron Man 2 okazał się być zwykłym filmem akcji, który stracił cały urok poprzedniej części
- Thor to płaska, niesamowicie nudna historia właściwie o niczym, bo co takiego działo się w tym Thorze, że powstał film ze 150-milionowym budżetem?
- Captain America co nieco się broni, bo przynajmniej coś się tam dzieje, ale poza paroma fajnymi akcjami, ten film nie ma nic do zaoferowania
- Green Latern z kolei to chyba najgorsza wysokobudżetowa ekranizacja komiksu w XXI wieku (chociaż Spider-Man 3 i Superman: Powrót to też równorzędni kandydaci): nudna, śmieszna, z fatalnie napisaną i zrealizowaną historią i słabiutkimi postaciami.

Jedynym wyjątkiem jest bardzo dobra produkcja X-Men: Pierwsza klasa, jeśli chodzi o adaptacje tych najsłynniejszych komiksów.

Podsumowując więc
Niech ludzie się tak nie oburzają, jak ktoś wydaje na Avengersach wyroki przed premierą, bo obawy do tego, by myśleć, że to będzie gniot na miarę Transformers 2 albo 3 są wielkie.

ocenił(a) film na 10
skalp_el

Ja mam wrażenie, że tak bardzo chcieli jak najszybciej dojść i zacząć kręcić Avengers, że strasznie zaniedbali ostatnie filmy o super-bohaterach. Kurczę, po Transformersach, Avatarach już wiemy, że potraficie właściwie wszystko zrobić za pomocą komputera. Przydałoby się, żebyście popracowali nad fabułą. Ja nie czytałem komiksów, więc nie wiem ile z tych fabuł jest na ich podstawie (pomijając początki, czyli jak stali się super-bohaterami), ale założę się, że w komiksach jest sporo świetnych akcji. Ja bym się nie obraził jakby po prostu przelali to na film.