dlaczego dolączacie Nortona do obsady, jesli nie jest to jeszcze przesadzone? Sam Edi mówil, ze raczej przygoda z Hulkiem byla jedynie jednorazowa...
Też tego nie rozumiem, nawet na IMDb nie jest potwierdzona informacja o udziale Edwarda w filmie, jest tylko dopisek "rumored". Wydaje mi się więc, że takie nieuwiarygodnione informacje nie powinny się tu znajdować ;]
Ja również gdzieś czytałam, że Edward nie zamierza już więcej grać w jakimkolwiek filmie o Hulku, no ale pożyjemy, zobaczymy ;)
Edward powiedział, że podpisując kontrakt na film, nie miał w nim podpunktu, że będzie też grał w jego kontynuacji. Ale nie mówił czy zagra czy nie. Mówił, że jak narazie nawet mu tego nie zaproponowano i na chwilę obecną nie wie czy, by zagrał czy nie, gdyby go o to poprosili bo to czysto hipotetyczna sprawa, jak go poproszą to się zdecyduje. Nie rzuca słów na wiatr, nie wiadomo czy będą mieli kase na tylu dobrych aktorów, albo być może Edward ściemnia bo go proszono by nic nie mówił o tym,że ma grać. Tak czy siak, Bruce Banner w Avengers będzie jako postać.
Zauważcie, że Samuel L. Jackson też nie mówił, że zagra w Iron Manie w żadnym wywiadzie. Do premiery filmu utrzymano to w absolutnej tajemnicy. Dopiero gdy skończyły się napisy...bach. Może być tak, że pójdziesz do kina na Avengers, patrzysz a tu ni z gruchy ni z pietruchy na ekranie Edward Norton. Nic mnie nie zdziwi :P
Jest to raczej nieprawdopodobne, ale kto wie ;) Chodzi o to, że Edward mówił, że żałuje swojej roli w The Incredible Hulk, więc nie wydaje mi się, aby nagle zagrał w The Avengers. Ale byłoby wielką niespodzianką nagłe pojawienie się Edka na ekranie ;D
Samuel L. Jackson ma kontrakt na kilka filmów jak Fury poczynając od Iron
Mana, Kapitana Ameryki i Thora
Podobno zagrał w Hulku dla zabawy, bo lubi komiksy a nie by się zrealizować jako artysta. Więc nie bardzo wierzę teraz w to co mówi, że żałuje tej swojej roli. To tak jakby Grabowski żałował, że zagrał Ferdka Kiepskiego chociaż jest bardzo dobrym aktorem. Porównanie troche za mocne, bo Hulk a Kiepscy to jednak inny świat xD Ale chodzi o to samo. Bawi się aktorstwem i tyle, czego tu żałować?
Norton faktycznie powiedział że "żałuje udziału w Hulku", ale to z powodu że scenariusz który dostał był inny. Po produkcji okazało się, że film jest za długi i powycinano wiele scen, które według Nortona były kluczowe i pokazywały dylemat Bannera. Gdy zobaczył finał końcowy podobno się wkurwił, że nie tak ten film miał wyglądać.
Trollu do największego fana De Niro w Polsce? To podchodzi pod kodeks tej strony, co wiąże się z konsekwencją zbanowanie Twojego konta.