Dlaczego w Avengersach nie ma Podpułkownika Jamesa 'Rhodey' Rhodes'a czyli War Machine? Przecież są "totally outgunned" czyli potrzebują wszystkich możliwych herosów...
Gdzie znalazłeś "totally outgunned"? Jeśli chodiz o słowa Nicka Fury'ego to on wymawia: "hopelessly outdone" ("beznadziejnie gorsi / prześcignięci).
Ale z drugiej strony masz rację. War Machine spokojnie mógłby walczyć, bo zawsze przydałby się drugi "facet w zbroi".
Może jakoś to wytłumaczą w filmie, czemu go nie ma, nie ukrywam, że też z miłą chęcią zobaczyłbym go w Avengershach.
A ja jestem zadowolony, że go nie ma. Po co dwóch gości w cybernetycznych zbrojach? Iron Man i tak sam zrobi dobre show, nie tylko jako zabawny, cyniczny i charyzmatyczny Tony, ale też właśnie opancerzony wojownik. War Machine to tylko kolejna dodatkowa postać, niewnosząca zbyt wiele przy i tak dużym tłoku w grupie bohaterów. Jeśli mieliby dać nowego Mściciela do drużyny, to tylko kogoś wyróżniającego się na ich tle - np. Black Panther lub Ant-Man.