Avengers czyli połączenie w jednym filmie Iron Mana,Thora,Capitana i innych herosów pod dowództwem Nicka Fury może być ciekawym pomysłem zwłaszcza jak w projekt są zamieszane takie gwiazdy jak Robert Downey Jr oraz Samuel Jackson.Obawiam się tylko,aby z tego nie wyszedł drugi Capitan czy Iron Man 2,bo to były najsłabsze z cyklu.Uważam też,że za wcześnie puszczono zwiastuny i zdjęcia,bo do maja jeszcze daleko,a już widzieliśmy 4 zwiastuny,kilka tapet i zdjęć więc czy oby nie za szybko pokazali,niektóre sceny jak rozmowa Lokiego ze Starkiem o Hulku.Następny problem to 3D i polski dubbing.Mam nadzieje,że będzie wersja z napisami,bo 3D jakoś ścierpię choć jak bedzie takie jak w Thorze czy Conanie to ja dziękuje,ale w oszukać przeznaczenie 5 i Transformers 3 już było fajnie wiec zobaczymy jak doszlifują.Jak film będzie taki jak zwiastun to będzie miodzio.Mam nadzieje,że fabuła będzie interesująca,bo same efekty to nie wszystko(G.I.Joe Czas Kobry straszny gniot) plus muzyka i klimat to będzie hit sezonu lepszy od Sherlocka Holmsa.
LUDZIE, przestańcie narzekać na film którego nie widzieliście. Jak można oceniać film, mimo iż się go nie widziało? co chwila widzę tematy: E to będzie porażka, Pewnie będzie słaby. Może tak wielcy znawcy kina sprawdziliby kto robi ten film i jakie ma osiągnięcia. Dla nie kumatych: robi to Joss Whedon, twórca Firefly, Buffy: Postrach wampirów, Dr Horrible, a poza tym także scenarzysta filmu Toy Story. Jego komiks Astonishing X men był genialny. Więc o jakość Avengers raczej bym się nie martwił.
Jakby nie zauważyć takie coś ma miejsce tylko w Polsce, nie wiem czy nasi rodacy są tacy po****** czy to tylko tak dla szpanu, na jedno wychodzi, wyzywają i oceniają film rok przed premierą już.... this is madness
Film jaki będzie taki będzie - chętnie sprawdzę go dla samego Iron-mana ale nie powiem ,ze raczej nie spodziewam się dobrego filmu ze względu na to ,ze już robiąc film o jednym Superherosie trudno pogodzić ze sobą masę faktów ... ,a co dopiero gdy dodamy ich kilku i zaznaczymy ,że np.taki Hulk był filmem okropnym . Nie mniej jednak czekam i nie wydaję przedwczesnych opinii
No i dobrze że przedwczesnej opinii nie wydajesz;) No ale wystarczy zerknąc na inne nadchodzące tytuły tam to ludzie..masakra...chyba w sieci chcą być cool bo normalnie są jakimiś niedoukami albo coś...irytujący są... albo ten dzieciak co mówił że Hulk w tych Avengersach jest do bani...jak to mozliwe skoro film jeszcze nie miał premiery? może lepiej ten aktor zagra niż Edward...
witam
1.primo:Każdemu podoba sie co innego ale ten film nie miał jeszcze swojej premery wiec nie moze cie go oceniać np po komiksie wcale nie uważam że Hulk będzie tu do bani
2.Hulk nie będzie gorszy ale dużo lepszy niz w filmie Hulk ponieważ jest odnowiony graficznie .....
3.Film będzie dobry bo mam przeczucie
Mówiąc ,że hulk był okropny nie miałem na celu czepiania się tego jak został zrobiony graficznie ale tego ,ze nigdy nie widziałem sensu w istnieniu hulka ,a film nie był w stanie mi go przedstawić . Ot facet jak się wkurzy to się robi bezmózgi i zielony rozwalając przy okazji wszystko , nie można nad nim zapanować ,ale rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki mimo wszystko próbuje i kończy się to wielką demolką ... Nigdy nie było tu potencjału a mimo wszystko co parę lat film z hulkiem powstaje i kończy się to kolejnym fiaskiem . No ale jeśli a Avengers będzie dużo wybuchów i akcji "niszczenia wszystkiego co w zasięgu obiektywu" to może twórcom był potrzebny bezmózgi ,zielony czołg .
a co Szanowny Pan FoxyWolfGame z Hulka mial przyjemnosc czytac, ze tak zdecydowanie i nieodwolalnie miesza ta postac z blotem?
Nie, i film mi tego nie przedstawił co winien zrobić . Nie czytałem nigdy komiksów o X-manach gdyż ich nie potrafiłem znieść ,a filmy (choć nie najwyższych lotów ) przedstawiły mi o co mniej-więcej chodzi . Filmy o Hulku natomiast nie pozostawiły u mnie większych wspomnień niż ogólny chaos i niszczenie czołgów . Zresztą napisałem to wyżej . Nigdy nie rozumiałem o co chodzi w hulku i czemu jest tak sławny jak "rozgarnięte" postaci Marvela ,a film zamiast mi przedstawić wersję "hulk jest taki dobry bo - xyz" to przedstawił mi ponad godzinną ,zieloną rozpierduchę . Nie krytykuję hulka jako komiks bo nigdy mnie do niego nie ciągnęło i oceniać tego nie mogę , jednak film który mi taki komiks ma przedstawić nie spełnił swej roli .
niefortunnie oba filmy nadaja sie zaledwie na sceny przed tytulem. na takie swoiste intro przedstawiajace geneze, a nie na film. ja Hulka lubie, wiec i i filmy tez, ale rozumiem, ze nie kazdy musi. pocieszajace jet to, ze Hulk najlepiej sie sprawdza w historiach z innymi bohaterami.
wyglada na to, ze dowiesz sie, co jest w nim fajnego . film mial byc typu "Ironman i przyjaciele", ale Hulk, jak twierdza ci co juz widzieli, ukradl film :)
Ja osobiście uważam że film może nie być lepszy od Mrocznego Rycerza (który jest jednym z najlepszych filmów o superbohaterze), ale może nas pozytywnie zaskoczyć. Czytałem każdy artykuł i wywiad z reżyserem i aktorami i widać że film jest przemyślany. Fabuła nie musi kuleć - będzie się opierała głównie na Kapitanie i jego powrocie do świata, a nie będzie jedynie "zbieraniną bohaterów bo tak". Dobry film ma też przesłanie. Avengers też będą ja mieli - bohaterowie o wysokim mniemaniu o sobie, zamiast walczyć między sobą, odrzucą własnego ego i staną do walki ramię w ramię. Do tego efekty specjalne, parę widowiskowych scen i trochę humoru Starka i może nas czekać fajna rozrywka.
raczej nie ma jak startować do mrocznego rycerza który był filmem bardzo dobrym ale i charakterystycznym - nie mamy tu prawdziwego superbohatera z super mocami i efektami . Mroczny rycerz bazował na strachu który wykorzystywał Bruce i nie sposób mu konkurować z filmami o herosach pokroju Ironmana , Spidermana czy Kapitana ameryki . Mroczny rycerz jest zupełnie innym podgatunkiem tego typu filmów i nastawione na akcje i humor produkcje nie są w stanie mu zaszkodzić .
Ciężko zdementować Twoją teorię, bo jeszcze film nie miał swojej premiery. Ale jeśli mamy zakładać czysto hipotetycznie, to Avengers polegnie z Mrocznym Rycerzem. Dlaczego tak sądzę. Christopher Nolan i jego brat napisali bardzo dobre scenariusze i jak napisałeś "przemyślane". Mówię tu o Memento, Prestiż, Mroczny Rycerz, później Christopher napisał Incepcję, a teraz Mroczny Rycerz Powstaje. Skoro już udowodnił kilka razy, że dobry scenariusz jego dzieła to nie wyczyn jednorazowy, to istnieje bardzo duża szansa, że Mroczny Rycerz Powstaje będzie miał nietuzinkowy scenariusz. Nie oszukujmy się. Avengers jest kierowany do jak największej publiczności. Dzieci, młodzież, dorośli. Kaska ma płynąć, a widz dobrze się bawić. Jedynie co możemy obstawiać, to jest to, który film bardziej zarobi. Mroczny Rycerz Powstaje czy Avengers.
to jakas sekta, z tym Nolanem? Incepcje odebralem jak autoparodie, slabiak straszny. Prestiz bez sensu troche, ale ujdzie. ogolnie od genialnego i cudownego Memento delikatny zjazd i coraz wieksze przynudzanie. wytnij Jockera (zmien aktora ;) ) z 2 Barmana i dostaniesz taki se kryminalik z detektywem w gupim wdzianku. gdzie temu do Burtona? a Mroczny Rycerz to genialny komiks, radze przeczytac, daje dobry punkt odniesienia. co nie zmienia faktu, ze na Bane czekam, to moj ulubieniec z DC (ale boje sie strasznie, nie ta konwencja...)
Mi się podobał niezmiernie Batman w wersji Burtona do czasu, aż obejrzałem wersję Nolana. Uważam obie dobre, ale wersja Nolana bardziej mi przypadła do gustu, ale to nie był cel mojej wypowiedzi. Celem było, że Avengers to film akcji naładowany efektami specjalnymi z lekką nutką humoru, który najprawdopodobniej skończy się mocnym happy-endem, tak żeby powstałe kolejne części. To wcale nie jest minus. Chętnie pójdę na ten film, bo bardzo lubię postacie z uniwersum Marvela i nawalankę na ekranie. Jeśli ktoś taki typ ekranizacji komiksu uważa za najlepszy, to w porządku, jeśli stawia na mroczniejsze klimaty, to zdecydowanie Mroczny Rycerz i Watchmen (chociaż X-Men Geneza: Wolverine też był niezły)
PS: nie zamierzam polemizować na temat czyja wersja Batmana była lepsza, Burtona czy Nolana, takie dyskusje do niczego nie prowadzą :)
a dla mnie to przydlugawy, moze i niezly w wartoscich bezwzglednych, ale slaby jak na Nolana film detektywistyczny. ale dlaczego glowny bohater przebiera sie za Batmana? przeciez to az razi. w filmach Burtona widze magie komiksu, w tamtych filmach Mr. Freeze, Killer Croc czy tez Clayface bedzie nastepna postacia, u Nolana jakims nieporozumieniem. a to wazni przeciwnicy Gacka.
o ile Incepcja zgarnęła u mnie bardzo niską notę o tyle Batman jest (według mnie oczywiście) jedynym dobrze zrobionym batmanem w wersji filmowej ,a Joker zagrał moim zdaniem wybitnie.
ja nie mowie, ze nie wybitnie. ja mowie, ze to nie byl Jocker i ze w filmie jakis kolo biega w stroju Batmana. nie ma w tym ducha komiksu i tyle.
patrząc na to jaki batman był w komiksach i kreskówkach to fakt, zaprezentowany został zupełnie inaczej ,jednak dla mnie nie mówi to o filmie źle . Tak jak już wspomniałem , Mroczny rycerz nie jest standardowym filmem o superbohaterze , przedstawienie mrocznego rycerza jako detektywa posługującego się strachem w dość mrocznych okolicznościach ,zrobił na mnie wrażenie i na pewno bardziej związał z bohaterem który niejednokrotnie dziś jest robiony tylko pod dzieciaki , wiecznie dobry i wspaniałomyślny oraz używający nano-turbo-kosmo-technologii do zwalczenia jakiegoś popaprańca .
a Gacek to normalnie na piechotke i z golymi piesciami ta mafie bije... takie numery to tylko Bruce Lee i Arni robia ;) rozumiem Twoje zdanie i wiem skad te roznice: mnie z Hulkiem, Pajaczkiem, Loganem itd. zwiazaly komiksy, wiec mam zupelnie inne oczekiwania.
rozumiem . Ja jedynie pajęczaka oraz spawna liznąłem i komiksy były świetne ale jakoś trudno dostępne .
A do kogo ma niby być skierowany Mroczny Rycerz? Tylko do dorosłych? Wierzę w Avengersów bo na litość boską scenariusz napisał Joss Whedon, który w taki serialach jak Firefly, Buffy czy Dollhouse udowodnił, że dobrze pisze. Poza tym, sam jest fane komiksów i z pewnością zrobi film, jaki sam chciałby obejrzeć. Avengers wbrew pozorom są bardzo dobrze przemyślani, przecież pierwsza scena po napisach która wskazywałaby na to, że The Avengers kiedykolwiek powstaną, była scena z Hulka z Nortonem, a to już było kilka lat temu. Sądzę, że Marvel przemyślało dokładnie scenariusz Avengersów. Poza tym, prawie każdy z superbohaterów będzie miał kontynuację swojej historii w postaci osobnego filmu.
DC niestety miał dobre tylko filmy o Batmanie (tylko niektóre zresztą). Marvel miał słabsze (Fantastyczna Czwórka, Hulk) i te lepsze (Iron Man, Thor).
Ocenię film jak go zobaczę :D