"Zbędna paplanina". Tylko co było złego w rozmowach, które miały na celu pokazać relacje między bohaterami i mimo wszystko wyjaśnić pewne wątpliwości fabularne? Gdyby nie było rozmów, to film stałby się drugim Transformers i byłby z niego wyłącznie pokaz fajerwerków.
Hmmm... Wydaje mi się, że ta paplanina ma sens, ale tylko wtedy jeśli oglądało się poprzednie filmy marvela. Bez tego rzeczywiście moze się wydawać troche przegadany.
Prawdopodobnie masz rację, ale wtedy nie należy obwiniać "Avengers", tylko widz powinien wiedzieć, że warto znać poprzednie pięć solowych filmów o bohaterach, by zrozumieć ten film. Należy to traktować jak sequel historii Iron Mana, Thora, Capa i Hulka, ale w jednym filmie.
a dlaczego myslisz, ze kolega widzial film? on wszystkie filmy ocenia w dzien premiery, nie wazne gdzie premiera jest, USA, Kongo czy Czechy
Oooooooo mój synek się odnalazł .
Zaraz zaraz ja nie posuwam trolli , to jak mogłeś powstać ???
Troll czystej krwi roach22 miło mi ;D
No cóż, kolega stał się ofiarą własnej głupoty. Nie pierwszy i nie ostatni troll, który poniósł taki los.
mogles poczekac, az kolega sie zacznie zaklinac na wszystkie swietosci, a tak to mniejszy fun bedzie ;)
No , bo bez kina trudno obejrzeć przed premierą . I co 4 skończyli zdjęcia do filmu i od razu do kina ?
HHAHAAHAAAHAAH zmarnować pieniądze na tak oklepane gówno ?????????????????????????????????
Tak jeśli Obywatel Kane , to dla ciebie kom.rom , to poucz się o kinie czegoś ...
ta scena niezbyt ciekawa, ale przynajmniej nie trzeba na nią długo czekać jak to bywa w przypadku większości filmów
Niezbyt ciekawa? Ojj, widać, że nie znasz komiksów. :D Dla zwykłego widza może nie być ciekawa, ale dla tych, co się nieco znają, jest to coś niesamowitego. Kultowa postać, na którą fani tak czekali, została ujawniona i tym samym odegra zapewne rolę "złego" w kolejnym filmie o Avengers.
Komiksów nie znam, to prawda :) Ale mogli jakoś inaczej wprowadzić tą postać. Niby to co ona mówi ma być potwierdzeniem działań Nicka, ale jak dla mnie wyszło to jakoś patetycznie i tandetnie.
Ale on tego nie mówi. Jego sługa do niego przemawia, a wówczas ta postać, o której mówię (nazywa się Thanos) obraca się i uśmiecha. I tyle. On nie wypowiada właściwie ani słowa, lecz jego pomagier tak. Czy ja wiem, czy patetycznie? Składa on tak jakby raport swojemu mistrzowi, informuje go o nieudanej misji Lokiego, więc co w tym dziwnego?
aaaaaaa...Dzięki za wyjaśnienie. Podczas tej scenki było w kinie włączone światło i w związku z tym nie widziałam zbyt wyraźnie.Wydawało mi się, ze na ekranie widać tylko jedną osobę gadającą do siebie :) W formie raportu nabiera to większego sensu, ale i tak brzmiało to jakoś tandetnie
Nie jestem obeznany z tą postacią Thanosem. Ale chyba ma on marne szanse z Hulkiem. Zwłaszcza po tym jak potraktował Likiego, który do cieniasów fizycznych nie należy.
"Nie jestem obeznany z tą postacią Thanosem. Ale chyba ma on marne szanse z Hulkiem."
No coś Ty, chyba żartujesz. Thanos nigdy w komiksie chyba nie walczył bezpośrednio z Hulkiem, ale ma on z nim naprawdę duże szanse, wierz mi. Zwłaszcza jeśli nosi w tym momencie Infinity Gauntlet (mówiąc bardzo w skrócie: taka potężna rękawica, zwiększająca jego zdolności).
"Zwłaszcza po tym jak potraktował Likiego, który do cieniasów fizycznych nie należy. "
Loki jest właśnie słaby fizycznie. Tzn. słaby w porównaniu do takiego Hulka, więc to, że Hulk go tak rozwalił, nie było wcale niczym dziwnym. Loki woli działać z boku, kierować wszystkim i bawić się magią, intrygami, aniżeli walczyć twarzą w twarz. Co prawda z takim Captainem czy Thorem walka jest wyrównana, ale nie znaczy to, że Loki jest nie wiadomo jak wytrzymały i silny fizycznie. Thanos jest o parę klas wyżej od niego, serio.
aaaaaaa...Dzięki za wyjaśnienie. Podczas tej scenki było w kinie włączone światło i w związku z tym nie widziałam zbyt wyraźnie.Wydawało mi się, ze na ekranie widać tylko jedną osobę gadającą do siebie :) W formie raportu nabiera to większego sensu, ale i tak brzmiało to jakoś tandetnie. Nick twierdzi że avengers to przestroga a zaraz potem ten pomagier to powtarza. Wydaje mi się to takie sztuczne. Jak dla mnie lepiej by było gdyby zostało to w domyśle.
to ma ktos link do tej sceny? nie mogłem wysiedziec.... ;p
a tak w ogole to co tam robiła Robin Scherbatsky!!!???
ja tez juz myslalam ze nie wytrzymam juz... tej wartkiej akcji;p gadu.. gadu! A Robin, chcąc nie chcąc i tak była zabawna!!
No właśnie, może jakiś link?
bo byłem na tym w kinie...ale nie chciało mi się czekać aż napisy miną :P
to nie jest film po napisach.. to bylo tak jakby od razu po filmie. prze4d napisami prawie.
a coz tym po napisach???????
http://www.huffingtonpost.com/2012/05/08/avengers-shawarma-scene-i_n_1500762.htm l