PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31745}

Azyl

Panic Room
2002
7,0 102 tys. ocen
7,0 10 1 102250
6,3 49 krytyków
Azyl
powrót do forum filmu Azyl

Od sześciu lat choruję na cukrzycę i wiem, że na pewno nie ma "zegarka", który mierzy cukier!!
Więc co to było na ręce Sary (Kristen Stewart), dzięki czemu mogła zobaczyć jej obecny poziom
cukru we krwi.
A i nie była to pompa insulinowa, co do niektórych modeli jest sensor, dzięki któremu mierzy
się cukier "automatycznie", ale wtedy wynik ukazuje się na pompie, która WYGLĄDA INACZEJ!!
Jest większa, nie założysz jej na rękę, a jak chcesz szczegółów to poszukaj w grafice (pompa
insulinowa).
A i dużo błędów, ale jak się ogląda film nie patrząc na błędy--baardzo fajny, gdyby nie to, że
błędy związane z cukrzycą wyłapuję automatycznie.
A no tak i jeszcze jeden błąd!! Sara była z cukrem poniżej 40, nawet możliwe, że 20 mg (LO-taki
symbol cukru poniżej 20 lub 10) przez ok. 30 min. w filmie, a z takim cukrem traci się
przytomność po 10, góra 15 minutach!! Nazywa się to wtedy ciężkich niedocukrzeniem, sama
takie miałam i straciłam przytomność chyba po 5 min., co mama dała mi już ten zastrzyk
(GLUKAGON).
No i to tyle, ale głównie co to za "zegarek mierzący cukier" był??!!
Reżyser mógł chociaż poczytać co i jak, ale jak na razie to najlepszy film z cukrzycą, gdzie insulina (która obniża cukier) nie zostaje podana na niski cukier!!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
Flashpoint

Jaki konkretny argument :). Trudno sobie wyobrazic ze ktos moze byc az takim frajerem ze myslales, ze to konieczne aby to napisac... I jeszcze sugerowanie, ze analizowanie filmu pod zwgledem merytorycznym nie powinno miec miejsca na forum filmowym. Zacytowalabym Lema ale wszyscy wedza, co chce powedziec :).

Flashpoint

Forum to forum, a główną zasadą forum jest to, że służy wymianie informacji i spostrzeżeń, a zatem można tu napisać wszystko co w jakikolwiek sposób związane jest z filmem. Daruj sobie piep*rzenie a la "do kuchni kobieto". Sam idź do kuchni i walnij sobie patelnią w głowę, zamiast raczyć nas swoim kiepskim poczuciem humoru i wątpliwą inteligencją.

Flashpoint

Wstań, weź rozbieg i walnij się w tą pustą głowę o ścianę.

Flashpoint

Ja Ci dam "do kuchni"!! Jak sam nawet nie zrozumiałbyś najprostszej rzeczy jaką jest 2+2!!
Mam gdzieś Twoje komentarze, ale naprawdę weź się ogarnij palancie!

ocenił(a) film na 8
Nuna1

W innym temacie poruszona jest ta kwestia, chodzi o gluckowatch.

sentymentalna_2

Dzięki, poszukam o co w tym chodzi. :)

Nuna1

Mnie inne wpadki rzuciły się w oczy.
- matka mówi do Sary, żeby ta się nie denerwowała, bo wtedy jej cukier we krwi się OBNIŻY - cóż, w większości przypadków w chwilach zdenerwowania cukier właśnie ROŚNIE, z powodu adrenaliny itp

- stało się! Cukier spadł i jest ZA NISKI! Co robić? Matka daje córce do picia dużo wody - każdy cukrzyk wie, że picie dużej ilości wody jest dobre na PODWYŻSZONY cukier, żeby ten cukier "wypłukać" (skrótowo - wysikać). (pomijam kwestię pocenia się i rozpuszczania cukrów, bo przecież tutaj chodziło głównie o to, żeby nie dopuścić do jeszcze większego spadku cukru we krwi)

- matka w azylu szuka czegoś do zjedzenia co mogłoby podwyższy,ć poziom cukru jej córki. Niestety znajduje TYLKO miętusy BEZ CUKRU - po pierwsze KAŻDE jedzenie podwyższa cukier (nawet białko jajka, w którym nie ma grama węglowodanów), więc nawet miętusy bez cukru powinny być dobrym pomysłem. Po drugie, kto widział miętusy bez cukru? Miętusy jako cukierki powinny się składać właśnie głównie z cukru (węglowodanów)

- inny szczegół --> Sara siedzi w azylu jakieś 30 min i wygląda całkiem nieźle. W końcu jest scena, w której mówi matce, że źle się czuje i nagle staje się blada, z podkrążonymi oczami i ledwo żywa.

Nuna1
Nie pamiętam jak dokładnie wyglądały wartości cukrów w filmie, ale ja przykładowo na 40 mogę ciągnąć i godzinę nawet idąc i funkcjonuję ;) Różni cukrzycy różnie reagują. Ale fakt, 20 to już ekstremum i na tym raczej się długo nie pociągnie.

Tak, warto podkreślić, że na niski cukier u Sary został zrobiony zastrzyk, który nie był INSULINĄ (który obniża cukier) tylko GLUKAGONEM (który podwyższa cukier). Insulina była w tych strzykawkach, którymi Sara później zadźgała włamywacza :D

Lukoilluk

Dokładnie, co do wszystkiego się zgadzam, oprócz miętusów. Nie wiadomo jakie były, a istnieją takie bez cukru, owszem masz rację, że to dobre wyjście w tak krytycznej sytuacji, ale i tak niestety za mało. Co do tego, że przez 30 minut siedzi i wygląda całkiem nieźle nic nie znaczy. Mógł jej spaść gwałtownie i nagle zrobiła się blada i z podkrążonymi oczami, które mogą świadczyć o tym, że długo nie śpi. W końcu działo się to w nocy.
Z tymi wartościami racja. 6 lat temu przy 47 bodajże zemdlałam, a kilka dni później miałam 36 i czułam się całkiem nieźle i nie poczułabym spadku, gdyby nie to, że zmierzyłam cukier.
Co do ostatniego to wiem wiem :D