Spodziewano się, że zrobi kolejny bardzo zaskakujący film. Nic z tego. Tym razem Fincher postanowił nakręcić klasyczny thriller. Film jest niezły, choć z pewnością daleko mu do poziomu Gry (że o Siedem czy Fight Club już nie wspomnę). Plus za świetne zdjęcia. Polecam oglądać w nocy, gdy nikogo oprócz nas samych nie ma w domu. Efekt niesamowity!