Pierwszy film z Veronicą Lake, który nie okazał się w moich oczach gniotem. Świetny klimat, wciągająca fabuła. Zakończenie kuleje, spodziewałam się czegoś zaskakującego, jakichś fajerwerków. Wyszło z tego tylko: "Aha, to on".
Mimo wszystko polecam, 8/10.