Miałam przyjemność obejrzeć najnowszy film Almodovara "Dolor y gloria" - "Ból i blask". (Dostępny na hiszpańskim Netflixie. Do polskich kin zawita dopiero w sierpniu.)
No wlasnie ja tez ogladalam na hiszpanskim Netfliksie, wczoraj. I jestem rozczarowana tym filmem. Poczatek byl tak rozwlekly, ze bylam bliska wylaczenia TV. Ale trzeba przyznac, ze estetyka filmu powala, z typowa dla Almodovara kolorystyka. Sceny z dziecinstwa wedlug mnie uratowaly calosc.