film ukazuje kulisy powstania i działania niemieckiej organizacji terrorystycznej Baader-Meinhoff ze szczególnym uwzględnieniem osoby Andreasa Baadera - twórcy ugrupowania. Fakty przedstawione są jednak dość wrywkowo i pobieżnie, jakkolwiek dają ciekawy ogólny obraz funnkjconowania terrorystów.
Podzielam zdanie, że temat potraktowano pobieżnie. Nie znając wcześniej kulisów działalności RAF i skupiając się na filmie w oderwaniu od tej wiedzy, można odnieść wrażenie, że Baader i jego ludzie są bandą oprychów podszywających się pod wielkie hasła. Wiele scen budzi raczej śmiech, niż pozwala przeżywać losy grupy (np. scena w sądzie). O ile kulejącą narrację filmu można byłoby przeboleć, o tyle odbieganie od najważniejszych faktów historycznych jest rzeczą niewybaczalną (np. zakończenie). Rozumiem, że adaptacja filmowa rządzi się własnymi prawami, ale przecież to wciąż historia współczesna, prawdziwe zdarzenia są doskonale opisane i nie powinno się od tego odbiegać!