Film cudownie gra na emocjach widza-który to raz współczuje Amelii,by za chwilę drapiąc się w głowę-pytać-dlaczego..Dlaczego i z czym w istocie walczy? Samuel jest tu małym bohaterem,który bezgranicznie kocha matkę-mimo jej napadów gniewu. Dawno żaden film tak nie poruszył moich uczuć! Brawa dla pary głównych aktorów-to ich zasługa! Moje uznanie dla pani reżyser!
"Słyszy twój głos
Zna każdy krok
Gdziekolwiek spojrzysz
Czy jest Babadook...?
Więc jeśli bystry z ciebie zuch i
szukasz gwiazdki z nieba
to przyjaciela we mnie masz
Gdy wiesz ja patrzeć trzeba
Nazywam sie Pan Babadook
Czekam wpuść mnie za próg
Upiorny dźwięk do twych dźwięk stuk
Babadook, Babadook
Wysil się trochę mały leniu a
on pojawi się w oka mgnieniu
Gdy już do twych drzwi zapuka
nie pozbędziesz się Babadooka,
a gdy zobaczy co ta masz,
czeka cie tylko śmierć
Wpuść mnie!!!..."