Durniejszego scenariusza nie widziałam. Lekka komedia, ale uśmiechnęłam się może dwa razy. Poza tym byłam zażenowana tematyką. Owszem główna bohaterka jest urocza ale to nie wybory Miss tylko film fabularny. Główny bohater jakoś niedobrany do roli przez swój wiek. Trudno uwierzyć, że taki stateczny i dojrzały mężczyzna będzie tak spontanicznie zakochany. Powinna być kategoria film fantastyczny. Ale ładne zdjęcia i scenografia. Lubię zielony kolor.