Choć sam jestem graczem i teoretycznie film byl kierowany glownie do takich ludzi jak ja to jakoś nie jestem nim specjalnie zachywcony, był niezły na takie 6/10 ...były momenty śmieszne (np motyw z małpą) ale na więcej ode mnie nie zasługuje bo raz że zamiast mnie śmieszyć to głowny czarny charakter mnie wkurzał, kolejna sprawa że w sumie to więcej było w nim romansu niż gier... jeszcze taka sprawa, że ileż można o tym paleniu trawki...
I nie bedę żadnych filmów jarać ;p ale serio nie trzeba niczego jarać, żeby skumać jakikolwiek film...ehh ci młodzi zbuntowani xD
dobre było z tymi kotami jak odkurzał w domu jak znalazł je pod fotelem imprezka też była udana polewa na maxa :D
A mi się film bardzo podobał. Oglądaliśmy go z kumplem na domówce u niego to płakaliśmy ze śmiechu^^ Cały film to ciągła akcja, ciągle się coś dzieje nie wiem dlaczego ci się coś w nim nie podoba?! Ciekawe czego po nim oczekiwałeś ... :że będą ślęczeć 24h przed Xboxem dwaj kumple, mówić poprawną angielszczyzną i pić Karmi? HAHA opanuj się dla mnie 10/10 NIEWIERNYCH NA STOS !