.............................
kwestia gustu, znawco;)!!!

brak humoru???? szok, on jest nasączony humorem jak mało który film, bo niestety w większości produkcji humor pojawia się albo na początku a potem "akcja"wlecze się niemiłosiernie i kończy jakoś smętnie, albo dowcip jest w środku, ale zanim to nastąpi widz już dawno uśnie z nudów, albo dopiero na końcu, ale komu by się chciało czekać? :P
Babcisynek to naprawdę fajna komedia :))

W pełni zgadzam się z przedmówcą, dawno się tak nie uśmiałam na komedii.

Kwestia gustu. Nie mogę powiedzieć np. o Gwiezdnych Wojnach, że są żałosne tylko dla tego że nie gustuję w filmach s-f. Jak komuś się film nie podoba to go nie oglądam i nie krytykuje.
Amen.

lol, dobry jesteś :) Niby skąd mam wiedzieć, że mi się nie podoba zanim go obejrzę? :D I jak mi się nie podoba to nie krytykuję? No ok, w takim razie ty tego filmu nie broń, skoro ci się podoba.
Dałem 2/10, już nie pamiętam za co podniosłem ocenę o 1, ale to jest jedna z najmniej śmiesznych komedii, jaką widziałem. Teraz wiem, że mi się nie podoba i nie oglądam - racz zrozumieć, że nie mam takich umiejętności jasnowidzenia jak ty i nie wiedziałem tego wcześniej...

-->lol, dobry jesteś :) <--

Jeżeli to miał być komplement to dziękuję, a tak w ogóle po cholerę pisać te głupie "lol" i takie tam.

-->Niby skąd mam wiedzieć, że mi się nie podoba zanim go obejrzę? :D<--

Tego nie trzeba oglądać to się wie. Amerykanie od czasów American Pie kręcą w kółko te same komedie o takim samym schemacie.

-->No ok, w takim razie ty tego filmu nie broń, skoro ci się podoba. <--

Mi się on wcale nie podoba.

-->racz zrozumieć, że nie mam takich umiejętności jasnowidzenia jak ty i nie wiedziałem tego wcześniej...<--

Tu nie potrzeba żadnych umiejętności przepowiadania przyszłości. Jak już napisałem wcześniej Amerykanie kręcą w kółko komedie oparte na takim samym schemacie, więc już po opisie filmu mogę potencjalnie stwierdzić czy mi się spodoba czy nie a uwierz im ilekroć oglądałem takie komedie to ciągle było to samo. Poza tym staram nie oceniać jakiegoś filmu którego gatunku nie lubię, jak nie lubię filmów s-f to ich nie oceniam i nie krytykuję bo nie mam takiej potrzeby i staram się nie oglądać.

Pozdrawiam.

Komentuję, bo bardzo lubię komedie. Komentuję, bo obejrzałem "Babcisynka" i uważam, że to wystarczające uprawnienie. Komentuję, bo tknął mnie do tego twój komentarz. Komentuję, bo po ocenie spodziewałem się czegoś lepszego.
American Pie mi się podobało, nawet bardzo (tzn części 1-3) i nawet jeśli amerykanie kręcą w kółko wg tego samego schematu, to komedia w końcu jest od tego, żeby śmieszyć, a nie zaskakiwać fabułą (tego się chyba nikt nie oczekuje). Dlatego dalej będę oglądał amerykańskie komedie - polskich już nie ma, a humor komedii z USA jest mi bliższy niż np z niemiec (bo w USA przynajmniej JEST - czasem).
A "lol" i emotikony są po to żeby adresat wiedział np że to jest żart a nie żadem komplement :]