film dobry ale znacznie bardziej podobają mi sie wcześniejsze filmy tego reżysera. sposób przedstawienia historii różnych postaci taki sam jak w "amores perros" i "21 gramach" w tym ze rozłozone na skale światową co według mnie kiepskim pomysłem po jego wcześniejszych filmach. po za tym fil m ma świetne ujęcia i ogólnie jest dobry, ale jeśli chodzi o filmy Alejandro Inarritu to znacznie bardziej polecam "amores perros"
Popieram w 100 procentach :) Film dobry ale nie rozklada na lopatki tak jak "Amores perros". Troszke za bardzo amerykanski...nie wiem po co tam Brada P. wcisneli (tzn wiem: kasa kasa kasa). Moim zdaniem najpiekniejszy jest watek Japonski(i chyba na nim samym daloby sie zbudowac bardzo dobry film) chyba taki najbardziej dojrzaly artystycznie...
No ale nie ma co narzekac bo film jest dobry a moze nawet bardzo dobry...przyrownujac do tego calego chlamu ktory zalewa kina