No cóż, nie da się ukryć, że film jest kwaśny. Teoretycznie porusza ważne i ciężkie problemy, między innymi kwestię tożsamości. Mnie jednak najbardziej urzekła świnia. Nie wiem, czy to specyfika kina indonezyjskiego, bo na razie widziałam tylko trzy, ale mają w sobie jakąś surrealistyczną, lekko obłędną nutę. Dlatego...
więcej