To jest jakaś porażka. Nie lubię tego aktora. NIE lubię. Mam nadzieję, że nie zepsują tego filmu.. to mój ukochany poeta.
E tam. Ja myślę, że raczej się cieszy, że nie zagra go etatowy akowiec polskiego filmu, czyli Kuba Wesołowski :-)
Po obejrzeniu zwiastuna i teledysku do "Pieśni o szczęściu" jestem dobrej myśli.
Baczyński nie ma co robić tylko się w grobie przewracać bo zagrał go aktor, którego kretopszczur mala.lwica i i kilka innych osób nie lubią. Chłopak w swojej dość krótkiej karierze zebrał kilka poważnych nagród, ale nie "Baczyński się przewraca bo ja go nie lubię".
Nic nie mam do niego w sensie nie lubienia., Po prostu nie podoba mi się jak gra, nie pasuje do tej roli. Moje zdanie, możesz mieć inne, ale nie oceniaj mnie w taki negatywny sposób, bo mnie nie znasz i stereotypowo zakładasz, że jestem pustym hejterem, który nie chce Kościukiewicza w tym filmie, bo nie.
a jeśli Kościukiewicz zaskoczy mnie w Baczyńskim na plus, jestem gotowa odwołać wszystko co złego powiedziałam na jego temat ;)
No już bez przesady... Co wy chcecie od tego aktora? Przecież pasuje jak ulał do zagrania Baczyńskiego. Wam to nigdy nie dogodzi.
a ja go bardzo lubię, oglądałam z nim 3 filmy teraz chcę oglądnąć z nim W imię, i Baczyński i wydaje mi się,że film jak i jego gra nie będzie należeć do najgorszych a i tak jest lepszym aktorem niż ta połowa celebrytów którzy występują w pierwszym lepszym za przeproszeniem gównem i myślą,że są świetni.
Wydaje mi się ,że Mateusz pasuje tutaj osobiście nie widzę nikogo innego do tej roli
Trzeba sobie powiedzieć szczerze:
Kościukiewicz jest aktorem słabiutkim.
Ale ponieważ jest to film Baczyńskim będę musiał go obejrzeć.