Tak żenującego filmu dawno nie widziałam. Dialogi kompletnie pozbawione autentyczności, jakby pisane przez program, za algorytmem jak największej ilości k*rew i pierdo****ch za*ranych g*wien. Wątki tak kompletnie pozbawione sensu, odrealnione i absurdalne, że aż trudno uwierzyć, że to nie jest dla jaj. Ten film jest tak głupi, że brakuje słów, by jakoś te głupotę opisać. Grabowskiego tylko szkoda, że dał się w to zamieszać.