12 % ocen to jedynki. Ta jedyna nieregularność w rozkładzie normalnym przy tym filmie sugeruje masowe dawanie jedynek za twórcę bez obejrzenia filmu. Nieco to żałosne, nie sądzicie?
bo to jest tak, że Ci pseudokrytycy z filmwebu drą ryje jak jest duzo pozytywnych ocen jakiegos tam sobie innego filmu innego producenta. A w tym przypadku juz nie podnoszą larum jak ich koledzy wstawiaja jedynki mimo ze nie widzieli filmu.
Wybacz ale "żałosna" to jest twoja powierzchowna ocena. Rzadko widuję na portalu wpisy tego typu (odnoszące się stricte do matematyki... szkoda) i aż z ciekawości zajrzałem na profil, a tam w pierwszym zdaniu: "Interesuję się matematyką". Nie wstyd Ci?
To co widzisz na portalu nie jest rozkładem normalnym a surowymi danymi. Dopiero one mogą zostać zinterpretowane i przedstawione jako rozkład prawdopodobieństwa. Na drodze tych obliczeń wartości skrajne są niemal zawsze pomijane a w takim przypadku jak tutaj, tendencja jest jeszcze pewniejsza. Obliczasz specjalny parametr dla każdej oceny i następnie wiesz czy odrzucić pewne dane ponieważ ich "odchylenie" jest anormalne i fałszuje całość. Jest to szczególnie widoczne przy małych próbkach danych. Na dzisiaj (11.04.2020) rozrzut ocen jest bardziej unormowany co potwierdza iż w momencie pisania przez Ciebie komentarza próbka była za mała. Myślę, że jak dobijemy do >30 000 to unormuje się ona w okolicach 3/4 gwiazdek.
Można by na to wszystko machnąć ręką ale twierdzenie iż taka nieregularność jest wynikiem nie obejrzenia filmu jest bzdurą. Tendencyjne twierdzenie, wyssane z palca. Może się okazać iż już przy próbce 0,1 mln osób punkt przegięcia na krzywej dzwonowej "szczyt" wypadłby na 1 gwiazdce i nie byłoby to błędem.
Opis profilu zamieściłem w wieku 15 lat prawie 9 lat temu. Nie zmieniłem go, bo stanowi dla mnie pewnego rodzaju pamiątkę, a przeważająca większość umieszczonych informacji jest wciąż aktualna. Masz rację. Przepraszam, nie zwróciłem uwagi na małą próbę. Musiałem sprawdzić oceny zawczasu. I tak - wstyd mi. :p