Lubię ten film. Coś jak Pulp Fiction, tyle że mniej wulgaryzmów i więcej realizmu. Gut.
Nie zgodzę się. Bad Boys to tylko drogi, dobry film sensacyjny. A Pulp Fiction to jest sztuka, arcydzieło filmu. Sceny i sentencje z tego filmu są używane w piosenkach, są cytowane. To jest kultowy film, nie porównałbym go do kina akcji, jakim jest Bad Boys - to całkiem inny kaliber.
Heh - zwróć uwagę na to, że te kwestie nie są sporne. Sam uważam Pulp Fiction bardziej za dzieło niż film akcji, tym bardziej właściwy jest dla niego specyficzny język ;) Ale że nie za bardzo lubię, jak ktoś tyle klnie (raz do siedmiu okej, ale bez przesady) to preferuję Bad Boysów.
Co do "coś jak" - masz rację, zły spójnik porównawczy. To zupełnie inny kaliber.