Zdecydowanie, lepszy od jedynki. Jest klimat i momentami czuć napięcie. Dobre sceny
śmierci, stwierdzam też ,że są one dość oryginalne. Postać Mary Lou przypadła mi do gustu
i ten jej "zły" koń - moim zdaniem też na plus. Przy słabej pierwszej części, zauważam same
dobre strony tej. 6/10