watpie, choc moze natchnienie do napsiania scenatiusza bylo oparte na prawdziwych doswiadczeniach.

Nie zapamiętałem co powiedziała przed filmem 'babka' z Tv, ale przypuszczam, ze ten film mógł być oparty niewątpliwie na faktach autentycznych, a przynajmniej jego scenariusz. Bo sprawy przedstawione w tym filmie, najprawdopodobniej działy się w komunistycznej jeszcze Rumunii, pod rządami dyktatora Nicolae Ceaușescu. I takie wydarzenia były tam wtedy na porządku dziennym, oczywiście oficjalnie skrzętnie skrywane. Ale i dzisiaj przecież w różnych społeczeństwach /no, nie powiem, że też np. w Polsce czy Wielkiej Brytanii, Chinach, gdzieniegdzie w Rosji czy gdzie indziej - oczywiście nie powiem, bo wiadomo... "nie wypada", zresztą ja nic nie wiem ;) /.

Ale ogólenie mogę powiedzieć, że film mi się podobał - jest dobry w swoim gatunku, w swoim rodzaju.

Wydaje mi się, że gdzieś słyszłam być może przed filmem, iż scenarisz filmu został zaispirowany zdjęciem, przedstawiającym małe dziecko pochodzące z Rumunii oraz dorosłego mężczyznę, który je trzymał.