PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=625007}

Bardzo grzeczne dziewczyny

Very Good Girls
6,2 15 572
oceny
6,2 10 1 15572
Bardzo grzeczne dziewczyny
powrót do forum filmu Bardzo grzeczne dziewczyny

nie będę tu mówić o całej fabule, która dla mnie jest absurdalna. dziwne zachowanie głównej postaci, która chyba cierpi na dziwną odmianę narcyzmu.
najgorsze jest w tym filmie operowanie kamerą. ujęcia są źle zrobione. scena gdy córka przyłapuje ojca i potem jest chwila ich spotkania. jak można było w ten sposób to potraktować? czas, ujęcia, gesty postaci, po prostu wszystko, wszystko tu nie styka.
kolejny absurdalny fragment to u chłopaka, gdy dziewczyna czyta mu wiersz. błagam.
scenografia też jest fatalnie skonstruowana. gdy gł. bohaterka stoi przed lustrem i się dotyka, obok jest plakat nawołujący do poszanowania praw ludzkich.
dla mnie to nie tyle banalna historia, co po prostu całkowita żenada.

ocenił(a) film na 5
Dekafonia

Operowanie kamerą jest faktycznie denne, ale również ukazanie zachować postaci w wielu sytuacjach.
Chociażby ten pierwszy raz Dakoty był pokazany wyjątkowo beznadziejnie. Dosłownie żadnych reakcji na jej twarzy.
Już pomijam miejsce pełne kurzu, w którym nikt normalny tego nie robi pierwszy raz.
Lepiej jakby to całkiem wycięli niż robili coś takiego.
Więc ogólnie zgadzam się z twoją opinią, bo ten film był bardzo bzdurny.
Realizmu życiowego i takich samych zachowań miał bardzo niewiele.
Twórcy postawili na jakiś bezsensowny romans.
Jeśli mowa o scenach dotykania, to ta pierwsza została idiotycznie przerwana.
Zapewne według twórców to miało być zabawne, ale było to raczej durne zagranie, a nie coś fajnego (chyba, że kogoś to faktycznie rozśmieszyło).

pawel_nowakk

Najgorsze jest chyba to, że brak tu jakiegokolwiek "zakotwiczenia"postaci i są one nijakie. Dziwna jest relacja z ojcem głównej bohaterki. Niby wszyscy mówią, że łączy ich silna relacja, jakoś byli ze sobą blisko, ale w filmie nie ma scen, które by to oddawały i postaci ojca brak jakiegokolwiek charakteru.
Jedyne co wybija się w całej fabule, jest to, że postać Dakoty miała chyba jakąś odmianie psychopatyzmu. Przynajmniej ja to tak odbieram, biorąc pod uwagę jej brak skrupułów przy wplątywaniu innych ludzi w niezdrowe relacje.

ocenił(a) film na 5
Dekafonia

Cały film jest bardzo płytki fabularnie. Zarówno wątek dotyczący jej rodziny (to samo rodziny koleżanki), przez ukazanie ich relacji związanych z tym chłopakiem (jedyny chłopak w mieście, więc dwie dziewczyny musiały chcieć tego samego), a na głupiutkim zakończeniu kończąc.

Zauważ, że często tak jest, że brakuje jakby postaci w filmach. To znaczy chłopak, którego zobaczyły na początku filmu jak sprzedaje lody, pojawiał się już do końca i okazał się głównym bohaterem.
A nie lepiej zrobić tak, że przewinie się się z dwóch, trzech, a dopiero potem ktoś o większym znaczeniu dla fabuły?
Przynajmniej byłoby trochę więcej realizmu.

Reżyserem tego filmu była kobieta, ale po prostu wstyd taki gniot robić.
Nie tyle, że niesamowicie płytki, głupi, to nawet nie ma jednej sceny, która mogłaby się bardziej spodobać (chociaż sposób ukazania pierwszego razu).
Lepiej jakby zrobili z tego komedię niż pseudo dramat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones