...w ogóle pokazał prawdziwe wydarzenia? Oczywiście wiem, że w tego typu produkcjach zawsze reżyser dodaje coś od siebie, ale mnie interesuje (jeśli ktoś głębiej "siedzi" w biografii Obamy), czy faktycznie Obama znał niejaką Charlotte, czy faktycznie jakiś typ groził mu na ulicy bronią, czy faktycznie Barry został pobity na imprezie, czy faktycznie był takim młodym typem "filozofa", zastanawiającym się cały czas nad sensem życia itp? Czy jego matka faktycznie była indonezyjską feministką, jak sama siebie w filmie określa?
Ogólnie faktycznie film nudnawy, obejrzałem tylko dla Ani Taylor-Joy. Choć jej postać oraz Barry tworzyli dość ciekawą parę. Dwójka głównych bohaterów raczej aktorsko na plus, mimo iż nie jest to jakaś wybitna produkcja.
https://web.archive.org/web/20080905121815/http://www.college.columbia.edu/cct_a rchive/jan05/cover.php When I transferred, I decided to buckle down and get serious. I spent a lot of time in the library. I didnt socialize that much. I was like a monk. To kłóci się z tym, co widzimy w filmie, bo jeśli faktycznie nie zadawał się za bardzo z innymi studentami, to cała narracja idzie do kosza.