PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=91994}

Basen

Swimming Pool
6,6 22 118
ocen
6,6 10 1 22118
7,0 12
ocen krytyków
Basen
powrót do forum filmu Basen

Dorzucę pewną obserwację, która zresztą w znaczący sposób wpływa na interpretację. Chodzi oczywiście o balkon. Basen jest miejscem centralnym dla fabuły, dla intrygi. Balkon zaś dla filmowego tematu. To na nim rozgrywa się wszystko, co istotne. [SPOILERY] Pierwsze obserwowanie Julie, jak ta pływa w basenie. Nocna interwencja podczas spotkania Julie z Frankiem, uwiedzenie Marcela i wreszcie zamykająca film scena machania do Julie i Julii. Sarah jest na nim jak dyrygent na postumencie. Kieruje otaczającym ją światem. Jednym gestem (zresztą bardzo artystycznym) podporządkowuje sobie starego Marcela, jednym rzutem kamienia zmusza Julie do morderstwa, wcześniej jednym tańcem z Frankiem wzbudza w nim pragnienie posiadania jej (co zgadzająca się na uczestnictwo w świecie pisarskim Julie wydaje się doskonale rozumieć, kiedy mówi: „Gdyby była tu stara, to by ci się chciało”), a tym samym daje mu motywację do takiej reakcji, jaką zaprezentował przy basenie, po wrzuceniu do niego kamienia.
Morderstwo jest nie tyle precyzyjnie zaplanowane, co precyzyjnie wyegzekwowane. Tak jak w książce pisarz „zmusza” wymyślone przez siebie postaci do morderstwa, podejmując za nie kluczowe decyzje, zaopatrując je jednocześnie (na użytek czytelnika) odpowiednią motywacją, tak Sarah szeregiem niewielkich gestów popycha dziewczynę do zabójstwa. Taniec, rzut kamieniem i włożenie stoperów. Żeby nie usłyszeć morderstwa.
Zresztą, czy możliwe jest tak absurdalne zaplanowanie morderstwa? Czy mogła być pewna, że tak się to właśnie skończy? A była pewna. Rankiem od razu wszczęła śledztwo. Z zewnątrz (w punktu widzenia naszego świata) byłoby to tak samo absurdalne, jak to, co zrobiła z Marcelem. Jednym gestem podporządkowała sobie staruszka. Iluż starców w realiach naszego życia uległoby jej? Pierwsza przeszkoda: uczciwość. Druga: wiek. Trzecia: dystans, odległość. Ta ostatnia zdecydowanie najtrudniejsza do pokonania. Bliskością, wzajemnym kontaktem jesteśmy w stanie wymusić coś, ale na odległość? W tym przypadku nie ważne było jak daleko stała Sarah, ale GDZIE stała. A stała na balkonie, na postumencie dyrygenta i każdy jej gest musiał być przez posłusznych jej muzyków natychmiast spełniony. Postać literacka nie może zbuntować się przeciw autorowi.
Sarah jest zresztą w pełni świadoma swojej władzy. Kiedy zostawiała Franka z Julie, zatrzymała się na schodach z bardzo wymownym uśmiechem. Często zresztą pojawiał się na jej ustach. Był on wyrazem świadomej kreacji – uśmiechem boga, który urządza sobie prywatne igrzysko, bawiąc się kukiełkami.
Reasumując (pisano to już wielokrotnie, ale chyba bez powoływania się na motyw balkonu): 'Basen' "jest" pisarskim dziełem głównej bohaterki (stąd być może tytuł filmu Ozona, taki mogłaby nadać swojej książce Sarah). Nie jest to jednak projekcja świata powieściowego, ale raczej cała przestrzeń kreacji, w jakiej rozgrywa się tworzona powieść. Wchodzi w jej skład zarówno świat przedstawiony (a więc – jak możemy się domyślać – nimfomanka, Frank i morderstwo) jak i psychika twórcy, które tworzą nową poskładaną z tych dwóch elementów sferę powieściowo-autorską. Film jest autotematyczny. Tematem jest powieściopisarz i cały proces tworzenia powieści.

mondehoof

bardzo trafne uwagi

marek_jak

Nie zgadzam sie z Mondehof. Jej usmiech to tylko zwycieski usmiech kobiety, kiedy zyskala przewage nad inna, mloda i atrakcyjna kobieta w konkurach o wzgledy Franka. Dlaczego jej wydawca nie chcial wydac ksiazki? Bo bal sie, ze wyjdzie na swiatlo dzienne tajemnica i niegdys podwojne zycie. A to znaczy, ze Julia z lewego loza istniala. Marcel...nie mial zony, tylko corke. I ktory stary mezczyzna oparlby sie tak niespodziewanej gratce? Tym bardziej, ze o zonie nie bylo wzmianki. Jej gest choc z daleka byl jednoznaczny. Sarah zaczela szukac Franka, gdyz zobaczyla zasloniety nagle basen. A wczesniej w nocy mimo zatyczek do uszu cos ja obudzilo. Wczesniejsza interpretacja to niezla konfabulacja :)

mondehoof

Uważasz, że tematem filmu jest "powieścopisarz i cały proces tworzenia powieści" a ja myślałem że rzeźnia w kompleksie basenowym.

ocenił(a) film na 5
mondehoof

Piszesz tak mądrze i z takim wdziękiem, że aż wstyd zadawać mi tak głupie pytanie, ale zaryzykuje: o czym właściwie był ten film? Pisarka Sarah wyjeżdża z dala od ludzi, w miejscu w którym się zatrzymuje poznaje młodą Julie, która z biegiem akcji dokonuje morderstwa. Czy cała fabuła związana z poznaniem młodej dziewczyny i morderstwem jest w rzeczywistości tematem napisanej przez niej książki? I wtedy na przykład"oddanie się" Marcelowi jest wymysłem literackim jednej z postaci powieści?

ocenił(a) film na 7
jsq

Rychło czas, ale odpiszę :D
Myślę, że zakończenie może interpretować na różne sposoby. Ja np. wyobraziłam to sobie w ten sposób, że tej Julii tak naprawdę nie było. Że to był jej wymysł, co mogła by udowadniać końcowa scena, kiedy widzimy prawdziwą Julię. To wszystko co się wydarzyło w tym domku to było zobrazowanie fabuły jej książki.

ocenił(a) film na 8
Hardkorze_

Trudno oddzielić w filmie to, co pisarka sobie wyobraża, a co rzeczywiście miało miejsce. Julie może była, może nie, może była przez chwilę, ale na pewno nie wyglądała tak seksownie. Wydarzenia to produkt wyobraźni pisarki, marzenia o kelnerze, morderstwo i jego łatwe ukrycie. Ale pisarce chyba jaźń poważnie się pomyliła z rzeczywistością, bo aż zadedykowała książkę córce wydawcy. Boże, jak ta pisarka ona była brzydko ubrana...

qwert_8

W ogóle była brzydka

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones