zostało mi pół godzinki najwyżej, film super, miażdży stare batmany ( a pierwszemu z Nicolsonem przynajmniej dorównuje) zwłaszcza tego z robinem, batgirl, batsutkami w zbrojach. jak dla mnie przynajmniej równie dobry jak wersje Nolana. na tyle poważny klimat ma że ciężko go rozpatrywać jako bajkę. jedyne zastrzeżenie mam do tytułu w polskiej wersji, ale ja na szczęście oglądam w oryginalnej, więc w trakcie projekcji mnie to nie kłuje w oczy, tylko tutaj na filmwebie^^
jak dla mnie 10/10 i na pewno jeszcze nie raz to obejrzę.