to sobie "batman i robin" obejrzyj dzieciaku. Uważam, że film w sam raz dla ciebie. A "batman początek" obejrzyj sobie za parę lat jak podrośniesz, albo zmądrzejesz. Choć na to drugie bym nie liczył.
Bardzo dobrze powiedziane. Zgadzam się w pełni. Błędy w scenariuszu makabryczne.. Postać Pana Brucea żałosna.. Akcja wlecze się niemiłosiernie. Brak konkretnego pomysłu zastąpiony wybuchami. Mroczny Rycerz to juz produkcja o wiele lepsza.