Może ktoś wyjaśnić dlaczego oni w ogóle walczą? Capitan z Ironmanem walczą w jakiejś sprawie i jest to jasno wyjaśnione, a tu Superman przybył do Gotham i jak dzieciak wyzwał na pojedynek Batmana? Bezsensu
Ponieważ Superman zabił ludzi w Metropolis a tam bylo tysiące pracowników i przyjaciół Batmana. I Bat chce ich pomścić
I proszę już bez takich tematów, bo mam dość...
Ktoś odpowiedział. Tylko Superman zniszczył Metropolis przypadkiem w walce z przeciwnikiem, to jak winić Batmana za zniszczenia w Gotham. Oboje są siebie warci.
Cóż, akurat z tym masz rację. Z drugiej strony to pierwsze spotkanie Batmana i Supermana na wielkim ekranie. Trzeba też wprowadzić inne postacie i utworzyć podwaliny pod Justice League. Cały konflikt może jest zrobiony trochę na siłę, ale można uwierzyć w motywacje Wayne'a. Jest wściekły i zmęczony życiem, to nieco bardziej szalona wersja Batmana. Cały ten gniew będzie podjudzał Lex Luthor i tak dojdzie do starcia. Osobiście najbardziej ciekawi mnie w tym filmie Wonder Woman. Reszta to taka wisienka na torcie.
Jak dzieciak? On rozwala pół miasta i może zniszczyc całą ludzkosc, uważasz ze Bruce nie ma powodów zeby się martwić?
Aaa, zapomniałem jeszcze napisać o jednym. Nie sugeruj się opisem fabuły na Filmwebie, nie ma nic wspólnego z historią przedstawioną w filmie. To nie Superman sprowokuje ten konflikt, tylko Batman w wyniku niszczycielskich działań Supermana.
Po batmanie bym się spodziewał. Ma w końcu wizję sprawiedliwości i poczucie obowiązku co napędzało by idiotyczne zachowanie jak wyzwanie niezniszczalnego człowieka, chyba, że znajdzie kryptonit :)
Znajdzie, potwierdził to Zack Snyder. Z drugiej strony ten sam reżyser mówił kiedyś na panelu, że Batman nie ma szans w starciu z Supermanem. Ciekawe czy dalej będzie się tego trzymał, bo mówił o tym jeszcze przed produkcją "Batman v Superman". Mi coś się zdaje, że walka nie zdąży się dobrze rozkręcić, a przyjdzie Wonder Woman i położy całe to towarzystwo. :)