kogo obstawiacie na kompozytora? Zimmer mi się już znudził. Muzyka w Man of Steel owszem fajna, ale mało oryginalna. Jak dla mnie John Powell byłby najodpowiedniejszym wyborem.
najpewniej będzie jednak Zimmer, w jakimś wywiadzie, chyba jeszcze przed premierą MoS mówił, że rozmawiał ze Snyderem. Reżyser mu wtedy powiedział, że ma duże plany co do bohaterów DC i chce powrotu kompozytora, jeśli następny projekt dostanie zielone światło... Trochę lipa bo mnie też się trochę już jego muzyka przejadła, miałem nadzieje na zatrudnienie kogoś nowego, chociażby tego zespołu co komponował muzykę do "Niepamięć" bo wyszła im bardzo dobrze.
Mnie bardziej interesuje, kto zajmie się zdjęciami, wolałbym powrót w miarę stałego współpracownika Snydera, Larrego Fonga (Watchmen, 300 , Sucker Punch) - bo jego zdjęcia miały swój specyficzny klimat i robiły na mnie większe wrażenie niż te w MoS.
Dla mnie Zimmer powinien już zostać. Jego muzyka, zawsze dodaje niepowtarzalnego klimatu. A po za tym, zmiana kompozytora nie wyjdzie produkcji na dobre. Skoro mamy już jakiś motyw muzyczny z "Man of Steel", to teraz trzeba go podrasować pod Batmana! :)
Nikt raczej nie będzie patrzył na to czy ta muzyka ci się przejadła czy nie. Zimmer tworzy niesamowity klimat i takze dzieki niemu film był bardzo dobry.