To jak w końcu z tym Supermanem?
Czy jest może tu jakiś fan komiksów, który jest w stanie wyjaśnić czego się dalej spodziewać w stosunku do tej postaci?
Bo domyślam się, że jakaś podobna, analogiczna sytuacja miała miejsce w komiksie? Tj. śmierć, po czym najwyraźniej jednak jakieś cudowne zmartwychwstanie, sądząc po unoszącej się ziemi w ostatniej scenie?
Czy może tak naprawdę nie wiadomo czego się spodziewać i scenarzyści zostawili sobie otwarte drzwi względem tej postaci i zdecydują o jego dalszym losie w zależności od przyjęcia jego roli przez fanów?
Orientuje i mógłby wyjaśnić czy Superman będzie częścią JL? (a jeśli tak to z jakiej mańki powstanie zmarłych?) Dzięki z góry ;)
Superman w komiksach został zabity przez Doomsdaya i to właśnie przeniósł na ekran Snyder. Nie wiem jak zmartwychwstał, ale... zmartwychwstał. :P Tak po prostu. W filmie jego ciało zwyczajnie się wyleczyło, to chyba najsensowniejsze wytłumaczenie. Wydaje mi się, że to wszystko zaplanował Bruce. Po prostu obaj sfingowali śmierć Supermana, żeby zmusić innych bohaterów do ujawnienia się. Po tym jak Superman poświęcił się dla wszystkich i temat superbohaterów przestał być powodem do nienawiści czy wiecznych debat. Słowa Bruce'a pod koniec wyraźnie na to wskazują.
Odpowiem ci z innego konta. Po pierwsze, moja teoria raczej się nie sprawdziła i nie ma sensu. :P Po drugie, Superman będzie obecny w Justice League. Jest chociażby na jednym z oficjalnych plakatów udostępnionych przez Warner Bros. Wystarczy wpisać "Justice League" w Google i wejść w grafikę. Wyświetli się jako jeden z pierwszych. Po trzecie, nie wiadomo jak wróci i w jakich okolicznościach. Najwidoczniej chcą to zachować w tajemnicy. W każdym razie nikt specjalnie nie kryje się z informacją, że Superman wróci.