Po 10 latach od poczatku trylogii i 3 po ostatnim filmie Nolana znowu początek Batmana? Jezu niedługo co rok będa rebooty kręcić... Mogli już spróbować zrobić ekranizacje nightwinga.
to nie będzie początek Batmana. Warner nie chce znowu pokazywać genezy postaci. Akcja ma dziać się rok lub dwa po rozpoczęciu działalności Wayne'a jako Mroczny Rycerz. Krążyły plotki, że będą się wzorować na grze "Batman:Arkham Asylum" ale na razie więcej szczegółów nie ma. Niestety sam reboot postaci jest potrzebny jeśli chcą robić filmową Justice League. W uniwersum Nolana, Batman był jedynym superbohaterem.
Z tym to by sobie akurat poradzili, z resztą już są ploty. Najgorsze jest to, że sam Batman Nolanowski to pierdoła w porównaniu z takim z Arkham Asylum, nie pasuje to Ligi.
Apropo Nolanowskiego Batmana - ostatnio znalazłem 2 ciekawe filmiki, które pokazują, że ten zdecydowanie nie pasuje do JL :d
http://www.collegehumor.com/video/3690902/the-dark-knight-meets-superman
http://www.collegehumor.com/video/3970505/the-dark-knight-meets-superman-part-2
a czy ty oglądałeś którąś z części animowanej JL? Batman tam nie różni się wiele od tego który przedstawił Nolan ponieważ jest to postać nieposiadająca specjalnych mocy- używa techniki i sprytu do pokonywania przeciwników. Więc jeżeli przekolorują go w ekranizacji JL to będzie to denne. Jeżeli chodzi o sposób walki- AA to gra nie film a jak wszystkie jego walki będą tworzone komputerowo to nie będzie to specjalnie dobrze wyglądało.
Problem w tym że Batman z serii Nolanowskiej... to po prostu dobrze wyszkolony w walce, bogaty gościu. O jakąś inteligencję można by go podejrzewać w przypadku "Batman Begins", ale w sequelach każdy go ciulał jak chciał i w wielu rzeczach wyręczali go Fox lub Alfred. W komiksach jest to przecież geniusz detektyw-naukowiec i mimo że nie posiada mocy, trzyma wszystkich członków Ligii w garści.
Liczę na to że przy rebootcie jednak bardziej oddadzą esencję prawdziwego Batmana, bo z całym szacunkiem dla filmów Burtona i Nolana, mimo iż są one zajebiste... to są one mocno autorskimi wizjami.
Jak dla mnie to tego właśnie Batmanowi było trzeba ;) A całkiem prawdopodobne jest to, że JL również będzie bardziej autorską wizją. Wystarczy spojrzeć na Man of Steel- z daleka czuć klimatem Batman/Watchmen. Snyder i Nolan uwielbiają noir, i za to ja ich uwielbiam :>