https://www.filmweb.pl/film/Dying+is+Easy-2021-870986
"Dying Is Easy" zrobiony przez fanów robi miazgę ze wszystkich nakręconych od 2005 hollywoodzkich filmów na czele z tym najnowszym badziewiem Reevesa - amen!!!
Dying is Easy jest w najlepszym wypadku średnie. Batman może daje radę, ale Joker zagrany mocno średnio
Średniawo a nawet gorzej to wyszła ta powyższa ujnia z Parkinsonem, a "Dying Is Easy" jak na takie warunki to robi robotę po mistrzowsku - Joker jakby żywcem wyjęty z PC-go "Arkham Asylum".
Jest wielu zdolnych i ambitnych Twórców, ale zamiast nich to zatrudnia się piedolonych partaczy, którzy wciskają ludziom filmową srakę (!!!).
GOKU, dopiska:
Przyjrzyj się uważnie jak kozacko wygląda Batman w "Dying Is Easy", bo Pattison w tej odkształconej masce wygląda jak down.
"Dying Is Easy" dorównuje wykonaniem Klasycznej Tetralogii i niszczy w pył wszystko po niej bezapelacyjnie (a zwłaszcza "Bacia z Parkinsonem")!
nah, Batman w Dying is Easy to wielki kloc. Dying is Easy jest średnie, owszem jak na warunki i budżet jest znakomite, ale stwierdzenie że niszczy wszystko po niej bezapelacyjnie jest dość idiotyczne. Wszakże to tylko krótka historia.
Krótka historia, która pokazała jak powinien wyglądać pełnometrażowy wysokobudżetowiec, a zamiast tego to dostaliśmy niedorozwoja Parkinsona. "Dying Is Easy" pod kątem wykonawczym jest jak widać niedościgniony dla zyebów z Hollywood, ale to nie dziwota skoro oni wolą trzaskać wyłącznie kapuchę na licencji Batmana, zamiast zrobić porządnie film od początku do końca.
Kinowy "Batman" to tylko Klasyczna Tetralogia ('89-'97), bo cała późniejsza reszta to pomyje (!).
Wręcz odwrotnie - wygląda jak żywcem wyjęty z serii "Arkham" i swoim wyglądem wzbudza czystą zayebistość. A Parkinson??? - wzbudza śmiech i politowanie, a zwłaszcza w tej spiedolonej masce!
Ludzie naprawdę upadli pod kątem wymagań, skoro takie guano im się podoba i jeszcze za nie dziękują... Filmowy Batman się skończył wraz ze śmiercią Boba Kane'a, amen!
Ja natomiast na to robię kasztana i zostaję przy Nieśmiertelnej Klasyce ('89-'97)!
Parkinsona to można dostać od patrzenia na Batmana w "Dying Is Easy". Wyjęty z serii "Arkham" powiadasz? Przecież on ma wyraz twarzy jakby nasrał w majty kilka miesięcy wcześniej i do dzisiaj nic z tym nie zrobił. Weź trollu włącz sobie Blejda lepiej
"Dying Is Easy" to tylko przykład spod ręki łajzo, gdzie Batman jest taki jaki powien być i nie ma odkształconego ryja od bejsbola (jak ten ciul powyżej), bo jest jeszcze chociażby taki "BATMAN: DEAD END" z 2003 i wiele innych - sprawdź sobie. A Riddler tutaj?!? - kpina w żywe oczy (niemająca startu do tego z "Batman Forever")!!!
Żałosne jest to, że w tej chwili fani za psi uj potrafią robić lepsze rzeczy od hollywoodzkich studiów filmowych, które łożą grube miliony na produkcje i zatrudniają przy okazji idiotów (czyt. ciągnie swój do swego i liczy się wyłącznie łatwy szmal z licencji!).
"Blade" natomiast też ma już dni policzone - niedługo będzie paradował w MCU i dopiero będzie pozamiatane...
Podeślesz wtedy jakiś amatorski filmik z Blejdem gdzie aktor będzie lepiej dobrany od Łesleja Snajpsa i bedziesz zesrywał się znowu nad tym jak to holiłód Cie zawiódł?
Wesley Snipes jest genialnie dobrany, a teraz to spiedolą po całości, a ty wraz z innymi niedorozwojami będziecie się tym gó-w-nem zachwycać jak poyebani.
Hollywood dzisiaj to ujnia po całości i ono wraz z tobą może mi obskoczyć mojego pingwina! xDDDD