decydowanie Hush lub Black Mask, byłoby to bardzo świeże podejście do tematu bo obaj panowie nie pojawili się jeszcze w żadnym Bat - filmie, poza tym pasują do noir. Pingwin wpisuje się w noir, ale jest raczej zbyt oczywisty, może zostanie wspomniany w rozmowie. Clay i Grundy to totalny hardcore, zbyt grząskie tematy jak na noir. Za to do historii z Suicide Squadem pasowali by idealnie. Firefly - kolejny świeży temat i przez to byłby ok, ale widziałbym w jednym filmie z Pingwinem a więc jeszcze nie przyszedł na niego czas. Dobrze zrobiony i napisany Two - Face zdecydowanie tak, zwłaszcza duet z Black Maskiem widziałbym w klimatach Człowieka z Blizną De Palmy. Z wiadomych przyczyn Joker nie, może dopiero w trzecim filmie, ale tylko jeżeli zagra go ponownie Jared Leto.

Dobre rozkminy , mi do głowy przyszedł jeszcze Dollmaker - to również był by mocny wybór. Black Mask pasuje idealnie do duetu z Dentem. Boje się jednak , ze ponownie ujrzymy Jokera...myślę ze czas na zmiany. Batman ma tak wielki kolektyw wrogów , ze szkoda kolejny raz ładowac klauna na siłę. Firefly to raczej nie bardzo pasuje do klimatu Noir , Pingwin za to jak najbardziej. Gdyby reżyser nie zdecydował sie na klimat Noir to chętnie widział bym ekranizację Under the Red Hood :)