Powinien istnieć zakaz produkowania filmów powyżej dwóch godzin, gdyby ten film skrócić do dwóch godzin dałabym co najmniej 9. Rewelacyjne zdjęcia, klimat, muza, mrok, wszystko było, nawet wampirek dał radę, ale po co było to rozciągać poza granice wytrzymałości. Ten film spokojnie mógł się skończyć na tym stadionie czy co to tam było. ale nie trzeba było pokazać dzieci wyciągane z dziury, trzeba było pięciominutową scenę jak panna z noszy na NIEGO patrzy, jak jedzie motorem, jak znowu jedzie, jak patrzy, jak patrzy jeszcze raz tak samo, no ludzie, to godzinne zakończenie może spokojnie konkurować z epilogiem z Władcy pierścieni, trzeba wiedzieć kiedy skończyć