PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=579852}
5,6 3,9 tys. ocen
5,6 10 1 3948
Beat the World. Taniec to moc!
powrót do forum filmu Beat the World. Taniec to moc!

Miały być gwiazdy, miał być szał. Niestety, ale najbardziej znaną osobą na filmowym pokazie byłem ja oraz poseł Poncyljusz.

Co do samego filmu, to oglądajcie go bardzo ostrożnie, bo ma ukryte drugie dno, a nawet trzecie i czwarte... W zasadzie ten film to jedno wielkie dno. Przez cały czas tańczą, nic ciekawego się nie dzieje, scenariusz słabiutki. Chyba jedyną zaletą tego filmu jest to, że się kończy.

No, ale przynajmniej można było zjeść smaczne mufinki po pokazie...

ocenił(a) film na 10
Kung_Fu_Master

Byłam na tym samym pokazie.. Gwiazdy gwiazdami a film filmem i jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Jeżeli ktoś się interesuje tańcem i tańczy to film ma wartość.. jeżeli ktoś tylko siedzi przed komputerem i pcha się na każdy pokaz nawet jak go taniec nie interesuje to nie dziwo że później jest wielce niezadowolony.. Film wartościowy pod względem choreografii i muzyki.. pomimo, że fabuła może podobna do innych filmów to warto oglądać nowe style, nowe choreografie.. Fakt faktem, że nie jest to film dla człowieka z ulicy którego taniec w ogóle nie interesuje ale każdy idzie do kina dobrowolnie..

ocenił(a) film na 2
ma_gd_a_

Ja oceniam film a nie taniec w filmie i na pokaz poszedłem jako kinoman a nie jako fan tańca. Film musi mieć dobry scenariusz, a ten miał jedynie zarys fabuły. Nie mogę więc go pozytywnie ocenić.

Kung_Fu_Master

racja film ma beznadziejna fabule bylam na tym samym pokazie i jestem bardzo zawiedziona ..;( fabula praktycznie taka sama jak we wszystkich filmach tanecznych . a gwiazd tyle co kot napłakał ...

Kung_Fu_Master

"..na pokaz poszedłem jako kinoman a nie jako fan tańca.." To powiem tak...co z tego ,że poszedłeś jako kinoman jak nie lubisz wgl filmów tego typu i tańca. To ma dużo wspólnego bo jak ja bym poszedł na jakąś: komedie romantyczną to chociażby nie wiem jak był by to w hu* dobry fim ja i tak był miał zdanie ,że to cholerne dno....XDD
Więc jak nie lubisz filmów tego typu to po co oceniasz??
A co do Gabrielli ten tekst "gwiazd tyle co kot napłakał" czy w Street Dance, Step Up były jakieś gwiazdy....nie, bo oni szukają ludzi którzy są świetni w tańcu, jak w przypadku Street Dance zwycięscy programu na polski "You Can Dance" czy tam "mam talent" nie pamietam ale mniejsza...XDD

ocenił(a) film na 2
50 Cent

Nie lubię komedii romantycznych, ale to nie oznacza, że każdy film w tym gatunku jest zły. Nie skreślam ich z góry, kilka mi się podobało. Może i kiedyś powstanie dobry film o tańcu, kto wie.

Kung_Fu_Master

idąc na film taneczny/muzyczny spodziewałeś się że co będzie ostra akcja dynamiczne walki strzelaniny itp
zmiłuj się nad nami i nie pisz takich bezwartościowych komentarzy

ocenił(a) film na 2
Tibn

Naucz się czytać ze zrozumieniem, to może Twoje komentarze będą coś warte. Napisałem wyraźnie, że nie skreślam z góry filmu, bo w każdym gatunku da się zrobić coś dobrego. Czy prawo do oglądania filmów o tańcu mają tylko wielbiciele tańca? Uważam, że nie. Ja też mogę go obejrzeć i ocenić pod względem scenariusza i wykonania. Nie oceniam tańca, bo na tańcu się nie znam. Oceniam film, a ten jest po prostu zły.

Kung_Fu_Master

Tobie to bym zaproponował czytać najpierw co się pisze samemu a potem zwracać komuś uwagę o czytanie ze zrozumieniem
: "W zasadzie ten film to jedno wielkie dno. !!!!Przez cały czas tańczą,!!!! nic ciekawego się nie dzieje, scenariusz słabiutki. Chyba jedyną zaletą tego filmu jest to, że się kończy."
Zapytam się jeszcze raz czego ty oczekiwałeś po takim rodzaju filmu : ambitnych wypowiedzi długiego monotonnego wprowadzania do finału ,miłości ....
Wymiękam
A może scen z rodem filmów kung fu

ocenił(a) film na 2
Tibn

"Zapytam się jeszcze raz czego ty oczekiwałeś po takim rodzaju filmu"
Odpowiem raz jeszcze: dobrej fabuły, a nie pretekstu do pokazania tańca. Dla mnie w filmach się liczy przede wszystkim scenariusz, a historia przedstawiona w "Beat the world" jest marna. Rozumiem, że fani tańca miło spędzili czas na seansie, bo lubię patrzeć na posuwiste kroki. Ale ja mam prawo do własnego odbioru i własnej oceny, i nie rozumiem co Cię tak bulwersuje. Bardziej skomplikowaną i zajmującą fabułę widziałem w familijnych niemieckich gniotach puszczanych w niedziele na Pulsie.

Jak chcesz zobaczyć dobry film z motywem tańca, to sięgnij po "Czyż nie dobija się koni?". "Beat the world. Taniec to moc!" to zwykły teledysk w porównaniu do tamtego dzieła.

Kung_Fu_Master

powoli zaczynam wątpić że w ogóle oglądałeś ten film . Przedstaw nam jakieś argumenty że fabuła w tym filmie jest słaba jakieś konkrety , a nie po prostu że było za dużo tańca w końcu to film taneczny .
Miałem przyjemność go właśnie dziś obejrzeć sam film dość ciekawy fajna historia (wszyscy dążą do jednego ale każdy w inny sposób) twierdzenie ,ze film nie ma fabuły to jakiś absurd i paranoiczna nieumiejętność oceniania filmów fabularnych w tej sytuacji z kategorii taneczno muzycznych .
Fakt po obejrzeniu wcześniej kilkunastu filmów ze tej kategorii stwierdzam że brak mu trochę iskry która wywoływała by większe emocje zwłaszcza w elementach tanecznych ( dobra chorografia ale brakowało jakiegoś booom!!!!!!!!!!!!) Zapomniałbym dopisać że świetne pokaz umiejętności parkur . Film daje radę , ja skupiłem się bardziej na samej historii choć trochę już oklepanej, prze wszystkim mogli go zrobić troszkę dłuższym żeby lepiej go rozwinąć .

ocenił(a) film na 2
Tibn

Historia jest prosta, oklepana i naiwna. Z początku może i jest cień nadziei, że będzie inaczej, jak pożyczenie przez gościa z Brazylii dużych pieniędzy u gangsterów, których będzie musiał spłacić z procentem. Jednak potem w filmie wspominają o tym może dwa razy, całkowicie marginalizując najciekawszy wątek. Głównym się jawi natomiast nudna, przewidywalna miłosna historia, jakich kino widziało tysiące. I jeszcze ten denerwujący sposób bycia bohaterów, którzy się kreują na pseudogangsterów. W tym filmie nie ma niczego, co by mnie w jakikolwiek sposób zainteresowało.

Zresztą nie jestem osamotniony w mej opinii, zerknij na filmweb (nawet fani filmów tanecznych są rozczarowani), albo na jakąś inną dużą stronę filmową:

http://www.rottentomatoes.com/m/you_got_served_beat_the_world/

Cztery recenzje. Cztery negatywne.

http://www.imdb.com/title/tt1568139/

Ten film to chłam. Nie polecam go nikomu.

50 Cent

Master obejrzał ten film ponieważ wcześniej wygrał na niego zaproszenia. Nie poszedł z przymusu by potem bezlitośnie zjechać go na forum. Rozumiem że gdybyś Ty wygrał jakąś wejściówkę zrezygnowałbyś z niej w imię większych idei, tak?
Poza tym nie rozumiem całej tej bulwersacji, każdy ma prawo do wyrażenia i oceniania filmów jak mu się podoba. Jeśli ktoś nie odnalazł w nim głębi i ukrytego przekazu to nie oznacza końca świata. Po prostu każdy ma inną wrażliwość i inaczej postrzega różne rzeczy, w tym i filmy. Więcej luzu ludzie bo niedługo FW będzie jak poligon wojskowy...

gennie85

haha dobre, wymagać fabuły od filmu o tańcu, no żart! Każdy kto widział ze dwa filmy taneczne wie, że fabuła w nich kuleje, na takie filmy chodzi się dla tańca i muzyki, więc kinomaniacy nie wiem co na nich robią. Sama kinofanem jestem, ale bardzo lubię taniec i dlatego na niego poszłam ( też byłam na przedpremierze ale chciałam wejściówki bo interesuje mnie film, a nie zabiegam o każdą wejściówkę jaka się napatoczy). Także ludzie oglądający dużo filmów takie podstawowe rzeczy chyba powinni wiedzieć. Ja wyznaję zasadę, że na każdy film trzeba iść z odpowiednim nastawieniem, ja nie nastawiałam się na film z fabułą, bo wiedziałam że będzie słaba, tylko na dobry soundtrack i układy choreograficzne, więc się nie zawiodłam, oczywiście znam lepsze filmy taneczne, ale nie wszystko może być najlepsze :P

Aena20

"haha dobre, wymagać fabuły od filmu o tańcu, no żart! " skoro to jest film fabularny a nie dokument z zawodow tanecznych, to powinien miec chyba jakas fabule? tematyka taneczna, duzo muzyki, choreografia - w porzadku, ale wszystko to razem powinno tworzyc jakas w miare spojna, ciekawa historie. tu tego zabraklo. ponadto filmy taneczne nie sa tworzony tylko dla tancerzy, tudziez osob interesujacych sie tancem ( to tak samo jak np. "chirurdzy" nie sa przeznaczeni tylko dla lekarzy czy personelu medycznego), powinno byc w filmie cos, co zainteresuje widza takze spoza tej grupy

ocenił(a) film na 2
eunika

Dobrze powiedziane.

ocenił(a) film na 3
Kung_Fu_Master

Obejrzawszy ten film muszę stwierdzić to samo co przedmówca. Dzieło to jest strasznie nudne - fabuła prostacka i niedopracowana. Plusem tego obrazu jest bez wątpienia dobra muzyka, no i poniektóre choreografie. Niestety to za mało, ażeby stworzyć wybitny film.