jak sam matwiejczyk powiedzial 'traumatyczny', niektore slowa brzmialy jak bulgot, ale matwiejczyk zapewnil, ze to poprawi, ja mialem okazje obejrzec praktycznie swiezo po zdjeciach wersje robocza. pokazal to nam w niedziele, a w poniedzialek skonczyl zdjecia. dorocinski niezly w swojej roli, to moj pierwszy film matwiejczyka, podobno homo father byl lepszy.
tak wiec nie rozczarowalem się, świetny film, p o r u s z a, scenariusz świetny, gra aktorska świetna, film świetny
a ja tam za takimi filmami nie przepadam...takie traumatyczne, że później jakiś czas muszę do siebie dochodzić. albo do mnie nie trafiają.
ale 'beautiful' poprowadzone jest porządnie jak na kilka [?] dni pracy, bez przesadnego patosu i melodramatyczności. montaż wybaczam, bo świeża robota była.
bez bicia przyznam, że czas mi się troche dłużył. bo to nie gatunek dla mnie.
nie można filmu tego porównywać z homo father moim zdaniem aczkolwiek oba pokazują, że reżysera interesują poważne temat ( w przeciwieństwie do ejgo brata - Dominika).film bardzo ciekawy i naprawdę chylę czoła za odwagę i wyczucie pewnych niuansów między bohaterami.