Miałem przyjemność byc na pokazie przedpremierowym. Wygrałem je w konkursie radiowym :)
Myślałem na początku, ze bedzie kolejny polski szit, jednak co tam - nie płace to zobacze.
Powiem, ze mi sie podobalo. Po pierwsze graja super laseczki :)) I cycuszka troche widać i
dupki ;)
Fabuła tez niczego sobie - jak patrze na pokolenie mojego młodszego rodzeństwa, to jest
identix, więc przekłaman sie nie doszukałem.
Byłem w szoku jak sie dowiedziałem, że to prawdziwa historia...
Skąd informacje, że ten film jest na faktach? Z wypowiedzi reżyserki wynika zupełnie co innego. Nie tylko nie jest na faktach, ale tak naprawdę nie opowiada o sytuacji w Polsce, tylko na zachodzie, w Stanach i na Wyspach. Wy natomiast twierdzicie, że "dowiedzieliście" się, że jest na faktach. Skąd Wy to bierzecie ludzie?
Rosłaniec zrobiła ten film bo zainteresowała się artykułem w wysokich obcasach ponad to w niejednym wywiadzie mówi, że to na faktach film...
Rosłaniec sobie może mówić, co jej się podoba. Dopóki nie przeczytam konkretnego artykułu z imieniem i nazwiskiem bohaterki i z opisaną sytuacją, w co najmniej 75% pokrywającą się z tą w filmie, to nie jest żaden film na faktach. Przykro mi.
"Byłem w szoku jak sie dowiedziałem, że to prawdziwa historia..."
Historia tego "filmu" jest tak głupia i niedorzeczna, że nawet ktoś komu ten "film" się podobał nie wierzy, że takie historie są możliwe...
jesteś potwierdzeniem inteligenta który mógł by być jednym z charyzmatycznych bohaterów tego filmu i nie historia była prawdziwa tylko film był oparty na prawdziwych wydarzeniach a w zasadzie wydarzeniu jakim było uduszenie dziecka w szafce bagażowej, co też miało jedynie przyciągnąć trochę więcej widzów bo cały film nie miał nic wspólnego z tym wydarzeniem, dlatego powstał taki bubel
"wydarzeniu jakim było uduszenie dziecka w szafce bagażowej"
Mógłbyś napisać coś więcej? Bo pierwszy raz o tym słyszę. W góglach też nic o tym nie ma.