PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606190}
4,3 72 tys. ocen
4,3 10 1 72111
2,9 31 krytyków
Bejbi blues
powrót do forum filmu Bejbi blues

Nie rozumiem dlaczego większość filmów młodzieżowych w Polsce pokazuje młodych ludzi (w
sumie juz dorosłych ) jako bandę kompletnych kretynów!
Skończyłam zwykle liceum w tym roku, mieszkam w dużym mieście i mam znajomych z rożnych
"światów. Nikt z nich nie mówi takich bredni i większość z nich ma jakieś ambicje, uczucia i
problemy. Ale zdecydowanie to nie ten poziom co w filmie.
Wyszłam z kina zniesmaczona mimo iż jestem rok starsza od bohaterki. Nie podobało mi sie i nie
widze takich "realiów". Galerianki były lepsze, mniej przestylizowane.
Moze w filmie jest pokazany jakis syndrom niechcianej jedynaczki?
Bo z tego co rozumiem to Natalia bardzo chciała mieć dziecko, a wyszło na to ,ze bardziej
zależało jej na modnej pracy,ciuchach, dragach i kasie.
Chyba największe wrażenie zrobił na mnie club w klasztorze haha!
Co o tym myslicie?

użytkownik usunięty
stylowa_lala

jak wyżej. denerwuje mnie demonizowanie moich rówieśników. nigdy nie spotkałam takiej bandy bezmyślnych ludzi jak ta z filmu, a zadawałam się z nizinami społecznymi nie raz i nie dwa. to kolejny trend wyssany z palca łasej na kontrowersję reżyserki.

ocenił(a) film na 6
stylowa_lala

Też nie rozumiem jak można być takim debilem mając 17 lat. Chyba pani reżyser już nie pamięta jak to jest być młodym, albo pomyliła 17-latków z 14-latkami. Znam sporo osób, które w wieku 15-16 lat mają bardziej poukładane w głowach niż niejeden student. Wiadomo, że w takim wieku mało kto wie jak opiekować się dzieckiem i w jaki sposób zorganizować swoje życie przy nieustabilizowanej sytuacji osobistej, dlatego pewne działania mogą być nieporadne, ale w tym filmie to już jest pokazany zupełny debilizm. Zarówno głównej bohaterki, jak i wszystkich innych, włączając w to rodziców "ojca" Antka. Nie wiem, ja przeżyłam szok. Takiej kumulacji głupoty w przeciągu 1,5 h to jeszcze nie przeżyłam.

ocenił(a) film na 6
stylowa_lala

A mi się wydaje bardzo nieodpowiednie porównywanie przedstawionych w filmie postaci do grona swoich znajomych. Jest w Polsce mnóstwo patologicznych rodzin, znam historie dziewczyn z mojego rodzinnego miasta, które ładnych parę lat temu mając lat 15 specjalnie nie zabezpieczały się, bo "fajnie byłoby mieć dziecko". Potem w wieku lat 17 chodziły zaciążone po raz kolejny. Tylko jak to w małej mieścinie oficjalnie to mama dziewczyny podawała się za matkę jej dziecka i tym samym faktycznie pełniły wszystkie obowiązki matki. Moja sąsiadka to samo - lat 17, ciąża na przekór rodzicom, bo nie chciała spełniać ich oczekiwań względem niej.
Nie obracam się w takim towarzystwie, ale problem zdecydowanie istnieje, z tym że najczęściej te dziewczyny nie pozostają same sobie - a bohaterka została sama z problemem. Jej chłopaka przerastał spacer z dzieckiem, jej matka od niej uciekała, a "teściowie" ograniczyli się do zostawienia jej paruset złotych na życie.
Depresja związana z poczuciem bezsilności, brak wsparcia ze strony kogokolwiek i wolność - wydaje mi się, że w takiej sytuacji dziewczyna, która tak bezmyślnie postanowiła zostać z mamą z łatwością może wpaść w narkotyki, robić wszystko byleby uciec z "potrzasku" w jakim się znalazła. I to w filmie jest pokazane.
Wydaje mi się, że nie można interpretować jedynie zachowania głównej bohaterki, bo wtedy się faktycznie wydaje "debilne". Ale kiedy zwrócimy uwagę na środowisko, w jakim się wychowywała (pełne alkoholu, narkotyków, nieprzemyślanego seksu, dzikich imprez, młodych dziewczyn żyjących z ćpunami, którzy są nieobliczalni i je krzywdzą) trudno uznać to za obraz dzisiejszej młodzieży. To dziewczyna z zupełnie innego środowiska niż większość z nas.