I o co tyle krzyku ??!!, że dziewczyna wpadła w wieku 17 lat bo żadna normalna dziewczyna nie zachodzi świadomie w ciąże w tym wieku, i to mi nie wmówicie że ona kocha dziecko i tak dalej...Mam w domu 2 letnią siostrzenicę i to jest mały diabeł wcielony który się buntuje na każde nasze Nie i tak dalej, wiem ile dziecko kosztuje bo kupuje jej jedzonko zabawki niekiedy ubranka i widzę ile siostra z mężem na nią wydają dużo, a nie chodzi ubrana od stóp do głowy w ubrania smyka... Zary 5 10 15 i tak dalej... wiec jak chciała żeby ją ktoś pokochał mogła sobie kupić szczeniaka, mam psa wiem co mówię. więc dla mnie to jest patologia i tyle bo widziałam 19 letnie mamy i wiązały z koniec z końcem żeby utrzymać dziecko i siebie. Więc wiem co mówię i co piszę bo mam małą w domu i poświęcam swój czas jej a nie muszę bo ma rodziców ale niekiedy mam dosyć to wraca do mamy, bo ona świadomie zaszła w ciąże bo była po ślubie i tak dalej.
Kotek... ona chciała mieć dziecko (to matka Natalii być może wpadła, choć tego nie wiemy na pewno) a dzieci są wymagające w każdej sferze życia, nie tylko materialnej i sorry dziecko to nie pies, którym łatwiej się zajmować, co innego jeszcze jak to jest Twoje własne dziecko a nie kuzynka, choćby i najsłodsza - to jest zupełnie inna więź, ja cudze dzieci to na "5 min" lubiłam a bawić się to nawet ze swoimi nie zawsze umiem. Wierz mi, to nie jest takie proste, mnóstwo matek niezależnie od wieku, ma depresje i inne jazdy, ze strachu o zdrowie dziecka, o zapewnienie mu warunków bytowych, wykształcenia itd... a ubranie to śmieszne... można kupić w ciuchach, zamienić z kimś innym, pożyczyć, przecież tak "rozsądne" matki robią... a zabawki - ważny jest ten czas spędzony z dzieckiem robienie baniek, aniołka z masy solnej, rakiety kosmicznej z pudełka i 1000 innych pierdół, wspólne nic nierobienie nawet... fajnie że poświęcasz jej czas... dorośniesz i Ty do swojego Baby, za co trzymam kciuki...Pozdrawiam ;-)
Mówi to nawet dosyć głośno i wyraźnie Kubie,że to NIE BYŁA wpadka. Czy to była patologia???Nie mnie jest oceniać Natalię (jako okropną, niedojrzałą matkę), bo ona sama nie miała żadnych dobrych wzorców...Fakt,że jak oglądałam film, to w pewnych momentach przerażał mnie jej głupota...ale tak sobie myślę,że ona inaczej nie umiała i w pewnym sensie trochę mi jej żal...A porównanie dziecka ze szczeniakiem uważam za bardzo nie na miejscu, zwłaszcza,że masz w domu małą kuzynkę, to tym bardziej powinnaś wiedzieć jak dzieci okazują swoją miłość, nawet kiedy się buntują na każde Wasze NIE i ja też wiem to z doświadczenia, tyle,że własnego:)
dokłądnie, Natalia świadomie zaszła w ciąże bo jak sama mówi chciała by ktoś ją kochał i by kogo ona miała kochać. Tak to sobie wymyśliła bo miała złe doświadczenia z własną matką. Widać jak ona bardzo pragnie miłości i jak o nią krzyczy. To krzyk rozpaczy. To pokazuje jak ważne jest to co dajemy swoim dzieciom