Powiedzcie mi!!! Jak to jest że ojciec dziecka znalazł je w tym całym schowku? Skąd on niby
wiedział że ono tam jest? Nie rozumiem tego motywu kompletnie!!! Później- Co się stało z tą
całą Martyną? CZy ona czasem nie miała wziąć małego od tej całej Natalii?
Poza tym motyw>> podcina sobie żyły, prawie traci przytomność a za chwile ma zwykłe
bandaże na rękach i siedzi jak gdyby nigdy nic<< był conajmniej śmieszny. Każdy by wiedział,
że tracąc tyle krwi jest od razu szpital, kroplówka, psycholog... To było dla mnie zbyt naciągane.
A już ostatnia scena- ten cały Kuba to był tak samo powalony jak ona. "-Zrób mi dziecko. -Ok."
Nie wiem co nim kierowało skoro ona bezmyślnie zabiła ich syna i on ją prawie pobił z
wściekłości, wyglądał na załamanego... A już troska "teściów" zniknęła tak szybko jak i dziecko.
O co chodzi???
Moim zdaniem oglądając taki film powinniśmy wyciągnąć wnioski w stylu " Pomyśl zanim coś
zrobisz bo może się to skńczyć żle nie tylko dla Ciebie ale też dla innych." To niby miał być
obraz tego jak ciężko jest mieć dziecko w tak młodym wieku. A tu koniec filmu a oni dalej
swoje. Nic nie zrozumieli. Nic się nie nauczyli...
Co myślicie??
W większości przypadków dla tego rodzaju teściów takie dziecko to problem... więc nie ma dziecka nie ma problemu...
Natalia za wszelką cenę chciała iść do pracy ale nie miała gdzie zostawić dziecka więc wpakowała je do szafki. Martyna nie odbierała bo się zwinęła.
Ona nie podcięła sobie żył tylko się pocięła a to różnica...
Myślę, że do Natalii po prostu nie dotarło, że zabiła Swoje dziecko. Dlatego chciała następne. On się na to zgodził bo ma tyle siana we łbie co ona.
w sumie to jest tak jak piszesz Kuba jest tak samo powalony jak ona, troska teściów zniknęła tak szybko jak dziecko , oni nic nie zrozumieli, nic się nie nauczyli. Chyba tylko nie określałabym, że zabiła dziecko, raczej dziecko zginęło przez jej bezmyślność. On po prostu jak już ochłonął to jej przebaczył, nie był jakoś strasznie przywiązany do dziecka, to nie była dojrzała miłość. strata dziecka wytworzyła w jej świecie pustkę, którą chciała zapełnić w sobie znany prosty sposób robiąc kolejne dziecko, on raczej był zdziwiony tym pomysłem. ten film, przewrotnie jest też troche o tym jak łatwo jest mieć dziecko