Co się w nim takiego znalazło, że się tak ta dziewucha obruszyła?
dla Antka*. Dziewczyna po prostu liczyla na cos dla siebie, a w pudelku byly same gadzety dla dziecka.
Przepraszam, pomyliłam imiona :P Dzięki za wyjaśnienie, początkowo myślałam, że zobaczyła tam coś co ją wkurzyło, a teraz już mi się wszystko zaczyna układać w głowie ;)
Ja tego obruszenia nie rozumiem. Kupił bardzo drogie prezenty dla dziecka np. te mini conversy. Ogólnie chłopak się postarał, a ona egoistka miała to w dupie.
Mi się wydaje, że liczyła, że w którejś z tych mini paczuszek będzie pierścionek zaręczynowy. Przecież marzyła o ślubie.
Ja się jej nie dziwie, koleś jej tak mało pomagał i dopiero zaczynało jej się układać. To była jego dziewczyna i matka jego dziecka więc mógł coś jej dać.