Ten film wzbudził we mnie wiele emocji, jest rewelacyjny. Muzyka również świetna, dzięcie czemu zaczełam słuchać rock n' rolla lat 60 :)
a Johnny Depp jak zwykle rewelacyjnie :)
ha, co do muzyki to ja mam podobnie ;]
i mogę się uwolnić od "Gee" w wykonaniu The Crows:)
wiem...ja też tak mam...film oglądałam rok temu, a soudtracki nie opuszczają mnie do tej pory...:]
moim zdaniem ten film jest tak głupi, że aż śmieszny. (nie mówię tego złośliwie, chodzi mi o 'głupi' w tym lżejszym znaczeniu). najlepszy jest ten dom dziecka.^^ no i oczywiście Johnny Depp!
Tam zastosowano raczej takie poczucie humoru i dzięki temu film wydaje się głupawy :) Ale raczej na wartości nie traci:)