postaci chłopca i Belli nie ma nic wspólnego z książką. NIC. Ładny, ale się zawiodłam
No bez przesady - akurat jedynka jeszcze trochę nawiązuje do ksiażki - okoliczności urodzenia chłopca, Cezar, który opiekuje się chłopcem. Rzeczywiście niepotrzebnie osadzili firm w innych ramach czasowych i dodali niepotrzebne wątki. Kolejne części to dopiero czysta fantazja scenarzysty...