Kinowa wersja popularnej mangi autorstwa Kentaro Miura - od razu się przyznam, że nie czytałem wcześniej komiksu, ani nawet nie oglądałem serialu anime, które mają swych wiernych wyznawców. Tym samym nie mogę się do nich odnieść. Traktowany jednak oddzielnie, pierwszy rozdział pełnometrażowego "Berserka" jawi się jako całkiem przyzwoita pozycja z rejonów fantasy: nieco efekciarska, miejscami może pretensjonalna, ale nieszkodliwa. Na plus na pewno należy zapisać dynamiczną akcję i "przejrzystą" kreskę. Bardzo tez podobało mi się kadrowanie, wzięte jakby wprost z kina aktorskiego: dzięki niemu sceny akcji mają odpowiedni rozmach i "epicki" oddech. Zobaczymy jak dalej...
Nie lubię zbytnio anime ani mangi ,ale komiksową wersję musisz przeczytać. Sam dopiero zacząłem i juz tonę w tym oceanie rozpaczy i beznadziei. Serial byl zbyt optymistyczny ,ten film to pewnie moda na sukces w porównaniu z komiksem który jest mroczniejszy od hellraisera i swiata warhammera razem wziętych. Jest strasznie ,okrutnie, odrażająco ,smutno ,mrocznie ,przygnębiająco... Ten komiks gwałci czytelnika negatywnymi emocjami.
Film się rozkręca - "zaliczyłem" ostatnio część trzecią i robi się naprawdę ciekawie oraz - jak to określiłeś - mrocznie. Plus spora dawka psychodeli. Zaczyna mi się naprawdę podobać, przypominają się młodzieńcze lata i "End of Evangelion"..
No tak ,końcówka filmu i serialu jest dosyć mroczna i okrutna ,ale w komiksie te emocje są obecne niemal caly czas. Wiele cierpienia i okrucieństwa wycięto z ekranizacji. Np. SPOILER scenę gdy murzyn gwałci za zgodą "ojczyma" ,Gutsa gdy ten jest jeszcze dzieckiem. (dlatego wpadal we wscieklosc gdy ktos go dotykal). Albo scen z kazirodcza pedofilia w wykonaniu króla dla którego służył Griffith. Generalnie w komiksie wszystko jest bardziej spójne. Ma sie to poczucie ,ze bohaterowie faktycznie nie maja wplywu na swoje życie ,a bóg istnieje ,ale on i szatan to ta sama osoba.
Hmm, to co piszesz, brzmi nader interesująco. Może, koniec końców, sięgnę po komiks, choć dawno nie miałem już do czynienia z mangą.
Są aplikacje na smartphony umożliwiające oglądanie anime i inne do czytania mang. Są lepsze i gorsze wypróbuj kilka iwy ierz najlepsza.
Polecam przeczytać mangę ponieważ bardzo wiele ważnych wątków ominięto! Anime tak naprawdę kończy się w połowie mangi. Później naprawdę co to się dzieje niszczy psychikę. Może krwi, strachu, ostrej sieczki przeplata się ze świetnym humorem. Manga dalej nie jest zakończona gdyż autor zmaga się z problemami zdrowotnymi ( ostatnia aktualizacja bodajże czerwiec 2013 r.). Film jest streszczeniem anime, ale zdecydowanie lepiej zrobionym pod względem klimatu.
Podsumowanie:
Anime - streszczenie mangi, Film - streszczenie anime.