"Besouro" to opowieść biograficzna. Tytułowym imieniem nazywany był jeden z największych brazylijskich tancerzy capoeiry, Manuel Henrique Pereira. Równolegle z jego życiorysem reżyser Joao Daniel kreśli historię niewolnictwa w swoim kraju.

Brazylia, lata dwudzieste XX wieku. Mimo iż niewolnictwo zostało zniesione, czarnoskórzy mieszkańcy nadal spotykają się z niesprawiedliwością i wyzyskiem. Besouro (Aílton Carmo) od dzieciństwa uczy się capoeiry. Zadaniem doskonale wyszkolonego chłopaka, jest zapewnienie bezpieczeństwa mistrzowi Alipio (Macalé), przywódcy miejscowej społeczności. Tradycyjna sztuka walki, pozwala ludziom radzić sobie z trudami życia, jednak z czasem zostaje uznana za formę buntu i zakazana. Gdy Alipio ginie, Besouro uważa się za winnego jego śmierci. Dręczony wyrzutami sumienia chłopak wyrusza w duchową podróż w głąb dżungli, która zmienia jego życie. Zostaje on następcą Alipio i rozpoczyna walkę z władającym okolicą pułkownikiem Venancio (Flávio Rocha).